14.8 C
Chicago
niedziela, 5 maja, 2024
Strona główna Blog Strona 2022

Blisko 300 pracowników chicagowskiej policji zarażonych COVID-19

0

Chicagowski departament policji poinformował o nowych przypadkach zarażenia koronawirusem. Potwierdzono go u kolejnych 49 osób.

 

Tym samym COVID-19 wykryto już u 288 pracowników policji. 276 z nich to funkcjonariusze a 12 to pracownicy cywilni. Do tej pory zmarło dwóch policjantów zarażonych koronawirusem: 56-letni sierżant Cliff Martin i 50-letni MarcoDiFranco.

 

BK

Kwietniowe opady śniegu w Wietrznym Mieście

0

Wprawdzie to już druga połowa kwietnia jednak synoptycy zapowiadają rekordowe jak na tę porę roku opady śniegu w Chicago. Lokalnie może dziś spaść nawet do 6 cali.

 

Krajowe centrum meteorologiczne wydało już ostrzeżenie przed opadami śniegu. Największych spodziewa się w południowych rejonach metropolii oraz w okolicy Kankakee i Rensselaer. Opady przesuwać się będą w kierunku Indiany. Około 5 cali ma spaść także przy granicy z Wisconsin. Policja zwróciła się do kierowców z prośbą o ostrożność.

 

BK

Pracownicy zakładu mięsnego z Chicago zarażeni COVID-19

0

Pracownicy chicagowskiej firmy zajmującej się pakowaniem mięsa są zarażeni koronawirusem. Potwierdzono go u 21 osób zatrudnionych w   Rose Packing Company w południowej dzielnicy Chicago.

 

Podczas czwartkowego spotkania w siedzibie władz miasta menadżer firmy poinformował, że faktycznie doszło do zarażenia pracowników. W wydanym oświadczeniu Rose Packing zapewniło, że w związku z pandemią koronawirusa wdrożono dodatkowe środki bezpieczeństwa zgodnie z zaleceniami krajowego centrum ds. kontroli i prewencji chorób   chorobom oraz departamentu zdrowia Illinois. Pracownikom rozdano też środki ochrony osobistej i wydłużono przerwy. Firma zatrudnia ponad 500 osób. Zajmuje się dystrybucją mięsa drobiowego, wieprzowego oraz wołowego. Działa od 90 lat.

W tym tygodniu COVID-19 zaraziło się także blisko 600 pracowników Smithfield Foods. Firma zdecydowała się na zamknięcie trzech zakładów w tym w Sioux Falls w Dakocie Południowej. Jest ona jednym z największych dostawców mięsa wieprzowego na amerykański rynek.

 

BK

Prezydent Trump przedstawił plan przywracania funkcjonowania kraju

0

Prezydent USA Donald Trump przedstawił plan stopniowego przywracania normalnego funkcjonowania kraju.

Przewiduje on trzy etapy łagodzenia restrykcji po spełnieniu konkretnych warunków dotyczących ograniczania epidemii. Decyzję w sprawie wprowadzania planu w życie prezydent Stanów Zjednoczonych pozostawił gubernatorom.

Ogłoszony przez prezydenta Trumpa plan pod nazwą „Ponowne otwieranie Ameryki” mówi, że aby przejść do każdego kolejnego etapu w danym stanie powinien nastąpić trwający 14 dni spadek liczby zachorowań na Covid-19 oraz grypopodobnych i 14-dniowy spadek liczby infekcji. Konieczne jest też wprowadzenie systemu testów dla pracowników służby zdrowia oraz szybkiej identyfikacji osób z którymi mieli kontakt zarażeni koronawirusem.

W pierwszej fazie planu osoby starsze i chore nadal powinny pozostawać w domach, szkoły pozostaną zamknięte a kina, restauracje, kościoły, siłownie i hale sportowe będą mogły zostać otwarte pod warunkiem zachowania dużego dystansu społecznego. Spotkania towarzyskie w grupach powyżej 10 osób nie powinny mieć miejsca.

Jeśli nie nastąpi nawrót epidemii dany stan będzie mógł przejść do drugiego etapu. Restauracje, kina i kościoły będą wówczas mogły wpuścić większa liczbę osób, otwarte zostaną szkoły i przedszkola, przywrócone normalne podróże. Zarówno w pierwszej jak i drugiej fazie pracodawcy będą zachęcani do umożliwienia zatrudnionym pracy zdalnej.

W trzecim etapie większość firm i instytucji powróci do normalnego funkcjonowania choć kina, stadiony czy kościoły nadal będą mogły gromadzić ograniczona liczbę osób. Prezydent Trump wyraził przekonanie, że niektóre stany jeszcze w tym miesiącu będą mogły wejść do pierwszej fazy otwierania Ameryki.

IAR/ Marek Wałkuski / Waszyngton / w mt

Stany Środkowego Zachodu opracowały plan wznowienia działalności gospodarczej

0

Gubernatorzy siedmiu stanów Środkowego Zachodu przedstawili plan współpracy w celu ponownego otwarcia gospodarki po pandemii koronawirusa.

 

Gubernatorzy Illinois, Michigan, Ohio, Wisconsin, Minnesoty, Indiany i Kentucky zaznaczyli, że w dalszym ciągu priorytetem dla nich jest zdrowie i życie mieszkańców oraz powstrzymanie rozprzestrzeniania się COVID-19. W wydanym oświadczeniu zaznaczyli, że nawiązana przez nich współpraca ma na celu złagodzenie kryzysu gospodarczego, wywołanego przez pandemię. Dodali, że od lat stany na Środkowym Zachodzie są ze sobą gospodarczo powiązane.

Plan nie oznacza, że po spadku zachorowań na koronawirusa wszystkie sektory zostaną natychmiast uruchomione. Konieczna będzie koordynacja działań i stopniowe wznawianie działalności zakładów produkcyjnych czy restauracji by uniknąć drugiej fali zachorowań. Gubernatorzy stwierdzili, że dzięki wspólnym działaniom będą w stanie przywracać normalność w regionie. Ponowne otwarcie zależy jednak od czterech czynników: kontroli hospitalizacji i nowych zakażeń, zwiększonej zdolności do testowania mieszkańców na COVID-19, zdolności zapewnienia opieki medycznej przez szpitale i zachowania dystansu społecznego.

Gubernator Illinois, J.B. Pritzker powiedział, że podobne plany opracowali gubernatorzy w innych rejonach USA. Prezydent USA Donald Trump także przedstawił plan stopniowego przywracania normalnego funkcjonowania kraju. Przewiduje on trzy etapy łagodzenia restrykcji po spełnieniu konkretnych warunków dotyczących ograniczania epidemii. Decyzję w sprawie wprowadzania planu w życie prezydent Stanów Zjednoczonych pozostawił gubernatorom.

 

BK

Mistrzostwa świata Formuły 1 mogą w tym roku zacząć się 5 lipca w Austrii

0

Mistrzostwa świata Formuły 1 mogą w tym roku zacząć się 5 lipca w Austrii – informuje BBC. Z powodu epidemii koronawirusa odwołano lub przełożono już 9 z zaplanowanych 22 wyścigów cyklu. Według BBC kierownictwo F1 rozważa też organizację dwóch rund na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii.

Rząd Austrii, który w tym tygodniu zniósł część ograniczeń spowodowanych pandemią, zapowiadał już, że nie będzie sprzeciwiać się organizacji zaplanowanego na początek lipca wyścigu. Zastrzegł zarazem, że wydarzenie będzie mogło się odbyć, ale bez udziału kibiców.
Kierownictwo Formuły 1 ma nadzieję, że w tegorocznym cyklu mistrzostw świata uda się przeprowadzić 18 wyścigów. Jednocześnie jednak władze F1 podkreślają, że nie chcą rozpoczynać sezonu, gdyby miało się okazać, że nie uda się go dokończyć.

Redakcja Sportowa PR / piu

Chiny: Nie tuszowaliśmy skali epidemii

0

Chińskie MSZ odrzuca oskarżenia o ukrywanie przez rząd w Pekinie prawdziwej skali epidemii koronawirusa w Chinach. Rzecznik chińskiego resortu dyplomacji przekonywał dziś dziennikarzy, że władze nie pozwoliłyby na tuszowanie danych dotyczących zakażeń. Tymczasem także dzisiaj, aż o 50 procent skorygowano dane dotyczące liczby osób, które zmarły w wyniku zachorowania na Covid-19 w Wuhan.

Rzecznik MSZ Chin Zhao Lijian pytany o przyczynę skorygowania liczby zmarłych z powodu koronawirusa w Wuhan odparł, że „weryfikacja statystyk” jest częścią „międzynarodowej praktyki”. Dziś liczbę osób uznanych za zmarłe z powodu zachorowania na Covid-19 w Wuhan, zwiększono o 1290 przypadków, czyli około 50% w stosunku do dotychczasowych danych. Chińskie MSZ po raz kolejny odpiera też oskarżenia o tuszowanie prawdziwych danych dotyczących skali epidemii koronawirusa w Chinach.

Wiarygodność chińskich statystyk koronawirusa otwarcie kwestionuje prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Do tej pory wciąż jednoznacznie nie wskazano źródła patogenu, który po raz pierwszy wykryty został pośród klientów i sprzedawców targu owoców morza w Wuhan. Chińskie władze przekonują jednak, iż wirus może nie pochodzić z Chin. Na razie jednak nie przedstawiono żadnych dowodów na poparcie takiej tezy.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz /Pekin /i mg/w zr

Premiera albumu „Męskie Granie 2019. Dogrywka”

0

Dziś premiera płyty „Męskie Granie 2019. Dogrywka”. Wydany przez Agencję Muzyczną Polskiego Radia album zawiera piętnaście niepublikowanych wcześniej piosenek z ubiegłorocznej trasy koncertowej „Męskie Granie”.

„To są płyty, które są przedłużeniem wspomnień, ale też odpowiadają od samego początku na bardzo duże zapotrzebowanie słuchaczy na te koncerty i na posiadanie takich koncertów w swoich płytotekach. Mieliśmy podczas tej jubileuszowej dziesiątej trasy Męskiego Grania „klęskę urodzaju”, bo było mnóstwo znakomitych występów zarejestrowanych przez wozy Polskiego Radia, mogliśmy wybierać, przebierać” – mówi dziennikarz muzyczny Trójki Piotr Stelmach.

Album „Dogrywka” jest specjalnym dodatkiem do albumu „Męskie Granie 2019”, który ukazał się w listopadzie ubiegłego roku nakładem Polskiego Radia i uzyskał status platynowej płyty.
Słuchacze znajdą na nim utwory największych twórców sceny alternatywnej, między innymi Nosowskiej, Krzysztofa Zalewskiego, Organka, Lao Che, Voo Voo, czy duetu Maleńczuk & Waglewski. Płyta zawiera także piosenki wykonane w hołdzie dla klasyków polskiej muzyki rozrywkowej – zespołów Breakout i 2+1.

Męskie Granie to kultowy projekt, którego pierwsza edycja odbyła się w 2010 roku. Od początku istnienia przyciągał największych twórców muzyki oraz słuchaczy w całym kraju. Projekt ma na celu zaprezentowanie twórczego oblicza polskiej sceny muzycznej oraz zachęcenie do muzycznych eksperymentów.
Agencja Muzyczna Polskiego Radia jest wydawcą tych niezwykłych rejestracji i wspiera trasę od samego początku.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ #Piotrowska/i jf/w sk

Ponad tysiąc ofiar śmiertelnych koronawirusa w Illinois

W Illinois zmarło ponad tysiąc osób zarażonych koronawirusem. W ciągu doby odnotowano największą liczbę zgonów odkąd w naszym stanie potwierdzono pierwszy przypadek CIVID-19.

 

Jak poinformowała dyrektor departamentu zdrowia Illinois, doktor Ngozi Ezike w ciągu zaledwie 24 godzin zmarło 125 osób. W sumie liczba ofiar śmiertelnych patogenu w naszym stanie wynosi już 1072. Testy potwierdziły koronawirusa u 25 733 osób. COVID-19 stwierdzono u mieszkańców 90 ze 102  powiatów. W Illinois testom poddano ponad 122 tysiące osób.

 

BK

Uważajcie na oszustów wyłudzających kody BLIK

0

Czas panującej pandemii COVID-19 to również okres aktywności oszustów, wykorzystujących obecną sytuację. Polica ostrzega: musicie zwracać uwagę na pojawiające się informacje i artykuły w serwisach społecznościowych, które wymagają logowania się do naszych kont w serwisach. Jednym z najczęstszych przestępstw jest próba wyłudzenia kodu BLIK.

Ofiarą takiego ataku padła 24-letnia białostoczanka, która otrzymała wiadomość z prośbą o pieniądze za pośrednictwem Messenger’a od swojej znajomej. Kobieta przekonana, że rozmawia z dobrze znaną sobie osobą, zareagowała na prośbę i przekazała jak ją proszono kod BLIK, który miał posłużyć do wypłaty pożyczonych pieniędzy. 300 złotych zostało natychmiast wypłacone z bankomatu na drugim końcu Polski ale nie przez jej znajomą, a przez przestepcę, który podstępem uzyskał dostęp do konta Facebook. W dobie panującej pandemii COVID-19 w mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej fałszywych artykułów z koronawirusem w tle.

 

Takie ataki mają na celu pozyskanie dostępu do naszego konta w serwisie społecznościowym Facebook i wyłudzenie kodów BLIK od naszych znajomych. Złośliwe domeny używane w atakach to: koronawirusnews[.]com.pl, e-koronawirusnews[.]pl, koronawirusnews[.]net.pl oraz ikoronawirusnews[.]pl. Schemat takiego ataku od dłuższego czasu jest niezmienny. Strona z artykułem do złudzenia przypomina stronę znanego portalu informacyjnego lub stronę policji, a na jego końcu jest materiał video. Kliknięcie w przycisk „PLAY” wymusi konieczność zalogowania się do serwisu Facebook. Pod żadnym pozorem nie należy tego robić. W ten sposób osoby nieupoważnione uzyskują dostęp do naszego konta a następnie za pośrednictwem Messenger’a wysyłają do naszych znajomych wiadomość z prośbą o szybką pożyczkę za pomocą kodu BLIK.

 

Jak się uchronić przed takim atakiem?

 

Skontaktuj się ze swoim znajomym (najlepiej telefonicznie) od którego dostałeś wiadomość z prośbą o pożyczkę. Nie jest wykluczone, że nasz znajomy naprawdę potrzebuje takiej pożyczki, lecz powinniśmy to zweryfikować. Włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe w serwisie Facebook Opcja ta będzie wymagała od Ciebie podania dodatkowego hasła SMS podczas logowania, ale nie pozwoli na przejęcie Twojego konta. Zwróć uwagę na adres strony, na której się logujesz Swoje dane logowania do Facebooka wprowadzaj tylko na stronie facebook.com. jest to jedyna strona, gdzie możesz je wprowadzić.

 

aip

Łódzkie: Sprawca zadał 37-latkowi cios siekierą w głowę. Ciało mężczyźni zawinęli w worek porzucili w lesie

0

Policjanci zatrzymali podejrzanych o dokonanie brutalnego zabójstwa. Ciało 37 latka znaleziono owinięte w worki foliowe, porzucone w lesie w gminie Kleszczów. Zarzuty usłyszało już trzech mężczyzn

Okazało się, że sprawcy zacierając ślady wywieźli ciało z miejsca zbrodni i porzucili je w kompleksie leśnym. Zwłoki mężczyzny ujawniono 14 kwietnia rano. Ciało owinięte workami foliowymi leżało w lesie w Łękińsku w gminie Kleszczów. Znalazł je pracownik pobliskiego zakładu. 40 metrów od zwłok znaleziono też o rower należący do zmarłego mężczyzny. – Policjanci szybko ustalili, że denat to 37-letni zaginiony mieszkaniec pow. radomszczańskiego. Jego zniknięcie rodzina zgłosiła policji 12 kwietnia – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

Na miejscu pracę rozpoczęli policjanci z grupy operacyjno-dochodzeniowej z technikiem kryminalistyk, wspierani przez funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej policji. Śledczy wykonali oględziny oraz ujawnili i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Wykorzystano też psa tropiącego. Obrażenia, jakie posiadał mężczyzna, czyli głębokie zmiażdżenie twarzoczaszki wskazywały, że mogło dojść do zabójstwa. Ustalono, że 37-latek mógł przebywać na terenie jednej z posesji w gminie Lgota Wielka.

Policjanci pojechali pod wytypowany adres. Zastali tam trzech mężczyzn, obywateli Mołdawii, w wieku 19, 33 i 42 lat. Wszyscy byli zaskoczeni wizytą policji. Z ich informacji wynikało, że ostatnio nie mieli kontaktu z 37-latkiem – Na podstawie dalszych ustaleń i ujawnionych na terenie posesji śladów została podjęta decyzja o zatrzymaniu trzech mężczyzn. Szybko okazało się, że podejrzenia kryminalnych były „strzałem w dziesiątkę” – mówi Iwona Kaszewska.

Na terenie posesji odkryto ślady krwi oraz siekierę, która, jak się okazało, była narzędziem zbrodni. Z wyjaśnień, które złożyli zatrzymani mężczyźni wynikało, że 10 kwietnia 37-latek uczestniczył z nimi w libacji alkoholowej w trakcie której wywiązała się awantura, Wtedy 33-letni obywatel Mołdawii zadał śmiertelny cios 37-latkowi siekierą w głowę, uderzył go też w bark. Mężczyźni postanowili się pozbyć ciała. Zawinęli je w foliowe worki i samochodem dostawczym wywieźli do lasu. Porzucili tam też rower ofiary. Próbowali też oczywiście zatrzeć ślady zbrodni w domu, pozbyli się również samochodu. Cała trójka usłyszała już zarzuty.

33-latek odpowie za zabójstwo. Dwaj pozostali podejrzani – mężczyźni w wieku 19 i 42 lat usłyszeli zarzut poplecznictwa, tj. zacierania śladów przestępstwa oraz niezawiadomienia organów ścigania o popełnionym przestępstwie.

Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Bełchatowie o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztu. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Zacieranie śladów przestępstwa zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Niezawiadomienie organów ścigania o popełnionym przestępstwie to czyn za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

Magdalena Buchalska-Frysz, KPP

Muzeum Getta prezentuje wystawę online poświęconą historii powstania w getcie warszawskim

0

Na dwa dni przed 77. rocznicą wybuchu powstania w getcie warszawskim Muzeum Getta prezentuje wystawę online poświęconą jego historii. Wystawę, na którą składa się ponad 70 archiwalnych zdjęć, można oglądać na stronie www.1943.pl.

Zastępca dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego do spraw naukowych i wystawienniczych Hanna Węgrzynek wyjaśnia, że wystawa obejmuje cały okres funkcjonowania getta i – choć jest prezentowana na dwa dni przed rocznicą wybuchu powstania – powstała, by upamiętnić 80. rocznicę utworzenia „żydowskiej dzielnicy” w Warszawie. Wystawa opowiada o dziejach getta, o jego dniu codziennym, nie tylko o najbardziej znanych i wybitnych przywódcach, lecz także o zwykłych ludziach. Ekspozycja – tłumaczy Hanna Węgrzynek – została zatytułowana „Co trzeci spośród nas”, dlatego że przed wybuchem II wojny światowej właściwie co trzeci spośród warszawiaków był właśnie Żydem.

Prezentowane zdjęcia pochodzą między innymi z Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie czy niemieckich archiwów. Kurator wystawy Rafał Kosewski wyjaśnia, że zdjęcia ilustrują okoliczności powstania getta, w jaki sposób było zarządzane, a także jakie były warunki życia w nim. Dostarczają także informacji na temat wielkiej akcji deportacyjnej czy wybuchu i przebiegu powstania.

Rafał Kosewski dodaje, że prezentowane zdjęcia ukazują przede wszystkim ludzi, którzy zostali uwięzieni w getcie warszawskim. Wśród zdjęć jest dużo portretów – „po to, by skupić się na ludzkich twarzach, aby można było spojrzeć na mieszkańców getta, których już nie ma. Aby dać możliwość wewnętrznej refleksji i kontaktu z dawnymi warszawskim Żydami oglądającym wystawę”.
Części ekspozycji jest poświęcona powstaniu, które wybuchło 19 kwietnia 1943 roku, gdy Niemcy przystąpili do akcji likwidacji getta w Warszawie. Do walki ruszyło wtedy około tysiąca słabo uzbrojonych bojowników żydowskich. Walki trwały do połowy maja i zakończyły się całkowitym zniszczeniem „dzielnicy żydowskiej” w Warszawie.
Powstanie było pierwszą akcją zbrojną o dużej skali podjętą przez polskie organizacje podziemne przeciwko Niemcom, jak również pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej przez III Rzeszę Europie.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ #Banach/w hm

Finał Ligi Mistrzów 29 sierpnia?

0
Finał Ligi Mistrzów 29 sierpnia? – według BBC Europejska Unia Piłkarska rozważa taki scenariusz. Według brytyjskiego nadawcy podczas zaplanowanej na przyszły tydzień telekonferencji działacze UEFA mają omawiać projekt zakończenia rozgrywek pucharowych w ostatnich dniach sierpnia. Według tych spekulacji, choć stacja nie powołuje się na żadne źródła, europejska centrala piłkarska miałaby zgodzić się na skrócenie rozgrywek ligowych w poszczególnych krajach. W ramach analizowanej propozycji do skutku miałyby dojść wszystkie najważniejsze mecze pucharowe z finałem Ligi Mistrzów w Stambule oraz Ligi Europy – w Gdańsku. Mecz w Polsce miałby się odbyć 26 sierpnia, a w Turcji 3 dni później.
Według doniesień BBC Europejska Unia Piłkarska ma rozważać dwa warianty rozegrania ćwierć- i półfinałów Ligi Mistrzów. Jeden – jak dotychczas, czyli mecz i rewanż; drugi – w postaci miniturnieju, który odbyłby się po zakończeniu rozgrywek ligowych i trwał około tygodnia.
W Lidze Mistrzów wyłoniono połowę ćwierćfinalistów; do zakończenia 1/8 finału pozostają 4 rewanże tej fazy. Dużo bardziej skomplikowana jest sytuacja w Lidze Europy, w której do rozegrania pozostają dwa pierwsze mecze 1/8 finału oraz komplet spotkań rewanżowych. Konferencja działaczy UEFA na temat ciągu dalszego europejskich pucharów zaplanowana jest na czwartek.

Redakcja Sportowa PR / piu

Chińskie władze skorygowały statystyki zgonów w będącym epicentrum zakażeń koronawirusem mieście Wuhan

0

Chińskie władze skorygowały statystyki zgonów w będącym epicentrum zakażeń koronawirusem mieście Wuhan. Według danych oficjalnych liczba zmarłych z powodu zachorowania na Covid-19 wzrosła prawie o 50 procent. Chińskie władze tłumaczą, że korektę wymusiły problemy z klasyfikacją chorych w najtrudniejszym okresie epidemii.

Do dotychczasowych statystyk zmarłych z powodu zachorowania na Covid-19 w Wuhan dodano 1290 przypadków. Tym samym liczba zmarłych z powodu koronawirusa w stolicy prowincji Hubei wzrosła do 3869. Statystyki zgonów podniesiono prawie o połow. Zwiększyły się też – jednak nieznacznie – bo o 325 przypadków – statystyki zakażeń koronawirusem.

Według obecnie obowiązujących danych, w Wuhan patogenem zakaziły się 50333 osoby. Chińskie władze przekonują, że korekty wprowadzono ze względu na trudność w klasyfikacji zachorowań w szczytowej fazie epidemii. Tymczasem korekta danych wzbudziła dalsze zastrzeżenia części naukowców do ich wiarygodności. Chiny nie wliczają do statystyk m.in. zakażonych koronawirusem z pozytywnym wynikiem testu, jednakże bez objawów choroby. Wcześniej m.in. amerykańskie władze poddawały w wątpliwość chińskie dane dotyczące skali epidemii w Wuhan.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz / Pekin /i mg/w zr

Włoski minister spraw zagranicznych: Unii Europejskiej grozi rozpad

0

Włoski minister spraw zagranicznych powiedział, że Unii Europejskiej grozi rozpad, jeśli nie sięgnie po radykalne i odważne środki w walce z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa. Luigi Di Maio wypowiadał się na temat wyzwań, przed którymi stanie unijny szczyt 23 kwietnia.

Szef włoskiego MSZ ocenił, że na szczycie gra będzie się toczyć o półtora biliona euro, które mogą wydobyć gospodarki państw unijnych z zapaści spowodowanej pandemią. Apelował o solidarność w imię zachowania jedności Wspólnoty: „Musimy wbić sobie do głowy, że jeśli upadnie jeden kraj unijny, upadną wszystkie. Nie ma Unii Europejskiej bez Włoch, Francji, czy innych krajów. Potrzebujemy odważnej, wspólnej reakcji na kryzys”. Luigi Di Maio stwierdził, że po kryzysie finansowym 2008 roku przyjęta przez Unię polityka oszczędności okazała się katastrofalnym błędem, a w efekcie kapitał zagraniczny wykupił za bezcen wiele znanych włoskich firm. Dodał, że teraz Rada Europejska nie może przyjąć tej samej strategii oczekując jakichkolwiek pozytywnych skutków.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/i mg/w zr

Rząd Włoch pod coraz większą presją ze strony władz lokalnych. Chodzi o jak najszybsze otwarcie włoskiej gospodarki

0

Rząd Włoch pod coraz większą presją ze strony władz lokalnych. Chodzi o jak najszybsze otwarcie włoskiej gospodarki po niemal całkowitym jej zamknięciu na czas koronawirusa. Do Lombardii i Wenecji Euganejskiej w swoich żądaniach dołączył Piemont i Sycylia.

Już cztery włoskie regiony chcą przywrócić normalną działalność produkcyjną i handlową, najlepiej natychmiast, a najpóźniej do 4 maja. Żądają większego zdecydowania od władz w Rzymie i wydania odpowiedniego dekretu. Lombardia zwołała na jutro posiedzenie komitetu techniczno- naukowego, a podobne spotkanie już odbyło się na Sycylii. „Rozważamy hipotezę, że rząd będzie chciał przedłużyć restrykcje poza datę obowiązującą do dziś, czyli 3 maja. Uważamy to za nieuzasadnione, bo na Sycylii mamy do czynienia z inną sytuacją epidemiologiczną niż w pozostałych regionach”- powiedział po spotkaniu lokalnego komitetu techniczno- naukowego asesor d.s. zdrowia, Ruggero Razza.

Zaniepokojeni inicjatywą szybkiego otwarcia w coraz większej liczbie regionów są przedstawiciele central związkowych, bo – jak uzasadniają – może to zniweczyć wysiłki całego kraju. „To nie czas na wyścigi i na bohaterów. Potrzeba wspólnych, jednorodnych wytycznych”- mówią. Rząd i jego doradcy utrzymują, że powrót do normalności winien następować etapami w różnych sektorach gospodarki i w różnych częściach kraju – w zależności od panującej tam sytuacji i ryzyka zakażenia.

IAR/Urszula Rzepczak/Rzym/w zr

Włochom, w wyniku koronawirusa, grozi powstanie nowej grupy społecznej

0

Włochom, w wyniku koronawirusa, grozi powstanie nowej grupy społecznej – „nowych biednych”. Krajowa Rada Związku Doradców Pracy ostrzega, że ponad 3 miliony włoskich pracowników, razem z rodzinami, przekroczyło granicę ubóstwa.

„Nowi biedni”, to głównie pracownicy firm prywatnych. Ostatnie pensje otrzymali na początku marca, a na zasiłki postojowe mogą liczyć dopiero w maju. Muszą utrzymać się za nieco ponad tysiąc euro. To pozwala przeżyć, ale nie wystarcza na opłaty przez dwa miesiące.

„We Włoszech istnieje 25 różnych procedur przyznawania zasiłku postojowego”. – mówi Marina Calderone, przewodnicząca Krajowej Rady Związku Doradców Pracy. Bez uproszczenia procedur „nowi biedni” będą popadać coraz większe kłopoty finansowe. Wnioski o zasiłek przechodzą przez Związek, który ma cztery miesiące na wysłanie ich dalej. „Pracowaliśmy w weekendy, pokonaliśmy przeszkody informatyczne i udało się odebrać wszystkie wnioski, ale to tymczasowe rozwiązanie” – mówi Marina Calderone. Uważa, że dotacje dla samozatrudnionych nie są wystarczające: za 600 euro przedsiębiorca nie jest w stanie poradzić sobie ze stałymi kosztami działalności. Przyjdzie czas gdy będzie musiał zapłacić zawieszone raty podatków i kredytów.”Rozwiązać problemy mogą tylko bezzwrotne dotacje ze środków unijnych. Bez nich klasa „nowych biednych” będzie się powiększać.”- twierdzi przewodnicząca.

IAR/Urszula Rzepczak/Rzym/w zr

Chińska gospodarka skurczyła się po raz pierwszy od dziesięcioleci

0

Chińska gospodarka skurczyła się po raz pierwszy od dziesięcioleci. Według danych za pierwszy kwartał tego roku PKB Chin zmniejszyło się o 6,8 procent. To pierwszy spadek Produktu Krajowego Chin o d 1992 roku, kiedy kraj ten zaczął publikować dane kwartalne.

Analitycy szacują jednak, że po raz ostatni PKB Chin zmniejszyło się w 1976 roku, który był ostatnim rokiem Rewolucji Kulturalnej w Chinach. Jeszcze w ostatnim kwartale ubiegłego roku chińskie PKB wzrosło o 6 procent. W stosunku do ubiegłego kwartału spadek wyniósł 9,8 procent. Dane makroekonomiczne w Chinach po ponad dwóch miesiącach przestoju w większości fabryk i zakładów pracy nie napawają optymizmem. Sprzedaż detaliczna w marcu spadła o ponad 15 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Tymczasem według danych oficjalnych pracę całkowicie wznowił już sektor przemysłowy. Produkcja przemysłowa w marcu tego roku była niższa o niewiele ponad 1% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz/ Pekin /i mg/w zr

Przedsiębiorcy czekają na dalsze etapy odmrażania gospodarki

0

Profesor Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego powiedziała w Polskim Radiu 24, że przedsiębiorcy czekają na dalsze etapy odmrażania gospodarki. Podkreśliła, że proces łagodzenia ograniczeń wymaga czasu i znalezienia odpowiednich proporcji między ochroną zdrowia i gospodarką.

Szefowa PTE podkreśliła, że w kwestii odmrażania gospodarki potrzebne jest znalezienie „złotego środka”.

„Mówię o złotym środku, ponieważ żadne ekstremalne rozwiązanie nie przyniesie należytych efektów. Jeśli nadal zaostrzane byłyby izolacyjne przepisy, co odbywałoby się kosztem zamrażania gospodarki, to z czasem zabrakłoby środków na ochronę zdrowia. Niestety gospodarka ma swoje prawa. Dlatego istotne jest stopniowe, bardzo ostrożne otwieranie gospodarki i to już się zaczęło” – mówi Elżbieta Mączyńska.

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki ogłosił czterostopniowy plan łagodzenia ograniczeń wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. Od poniedziałku będzie obowiązywał pierwszy etap, który zakłada między innymi zwiększenie liczby osób, które mogą przebywać w sklepach. W kolejnych etapach planowane jest między innymi: otwieranie galerii handlowych, zakładów usługowych, siłowni i placówek kulturalnych.

Daty wejścia w życie kolejnych etapów będą ustalane na bieżąco – w zależności od rozwoju pandemii i możliwości polskich szpitali.

IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Mytlewski/i jf/w sk

MZ: 296 nowych przypadków koronawirusa. Od 18 kwietnia wznowione obowiązkowe szczepienia

1

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 296 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz powiedział, że ponad sto osób spośród zakażonych to podopieczni Domu Pomocy Społecznej w Bytomi i Ośrodka dla Przewlekle Chorych w Czernichowie.

Wojciech Andrusiewicz powiedział, że podopieczni obu ośrodków przebywają obecnie w izolacji. Dodał, że wczoraj ministerstwo zdrowia przekazało domom pomocy społecznej zalecenia dotyczące tego, jak zajmować się osobami przebywającymi w izolacji. Rzecznik resortu zdrowia zapewniła, że osoby te zostaną przewiezione do szpitali, jeżeli ich stan będzie się pogarszał.
Jednocześnie resort zdrowia zawiadomił o śmierci 4 osób. Łącznie liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wynosi 8214, z czego 318 osób zmarło.

 

Od jutra zostaną wznowione obowiązkowe szczepienia ochronne dzieci

 

Od jutra zostaną wznowione obowiązkowe szczepienia ochronne dzieci – zapowiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Na konferencji prasowej wyjaśnił, że decyzja o powrocie do bieżących szczepień zapadła wspólnie z konsultantami epidemiologii, neonatologii oraz medycyny rodzinnej.

„Mówimy o zaleceniu powrotu do szczepień dzieci po porodzie, dzieci do 24. miesiąca życia i wszystkich osób, u których choroby wskazują na konieczność zaszczepienia. Powrót do obowiązkowych szczepień, może też uchronić przed kolejnymi chorobami, bo COVID-19 nie jest dzisiaj jedyną chorobą” – dodał Andrusiewicz.
Ministerstwo zdrowia zaleca też szczepienia przeciwko grypie i pneumokokom.

„To jest bardzo ważna rzecz, bo dużo chorób płuc, to nie tylko choroby płuc po COVID-19, ale również po grypie. Jeżeli zaszczepimy się przeciwko grypie, może to nas uchronić przed powikłaniami w zakresie chorób płuc” – podkreślił rzecznik resortu zdrowia.

W związku z pandemią koronawirusa wprowadzono dodatkowe zaleenia dotyczące bezpieczeństwa przeprowadzania szczepień.

 


Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/#Stankiewicz/i jf/w sk

IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR24/d mk/w mt

Tragedia w Orzeszu: Córka została uduszona. Matka zeznała, że mąż zaatakował ją nożem

0

Poznaliśmy część ustaleń śledczych dotyczących rodzinnej tragedii w Orzeszu. Joanna S. zeznała, że mąż zaatakował ją nożem. Wyniki sekcji zwłok jednoznacznie potwierdziły, że 9-letnia córeczka małżeństwa została uduszona. Osoby związane z rodziną twierdzą, że Szymon S. mógł dokonać rozszerzonego samobójstwa z powodu długów. To nie jedyny scenariusz tragicznych wydarzeń z 31 marca 2020 roku.

 

Kolejny raz wracamy na łamach Dziennika Zachodniego do sprawy rodzinnego dramatu, który rozegrał się 31 marca w domu przy ul. Pocztowej w Orzeszu. Doszło tam do pożaru, o czym służby ratownicze poinformował sąsiad, który zauważył wydobywający się z budynku dym. Szybko okazało się jednak, że to coś więcej, niż zwykłe zaprószenie ognia.

 

– Na miejscu zastano kobietę z ranami kłutymi, która została przetransportowana do szpitala. Była przytomna. Znaleziono również 9-letnią dziewczynkę, która mimo reanimacji zmarła. A także jej zwłoki jej 42-letniego ojca – informuje sierż. sztab. Ewa Sikora, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.

 

42-letni Szymon S. miał liczne rany kłute i cięte w okolicach klatki piersiowej, a szczególnie serca. Na ciele jego córki nie znaleziono żadnych widocznych obrażeń. Potwierdzono to w czasie sekcji zwłok 9-latki, której szczegółowe wyniki poznaliśmy 16 kwietnia. – Nie ulega wątpliwości, że dziewczynka została uduszona. Nie mamy jeszcze pełnych wyników sekcji zwłok mężczyzny – mówi prok. Tomasz Rygiel z Prokuratury Rejonowej w Mikołowie.

 

Po kilku dniach od dramatycznych wydarzeń w szpitalu przesłuchana została 41-letnia Joanna S. Śledczy nie chcą jednak ujawnić szczegółów jej zeznań, powołując się na dobro wciąż prowadzonego postępowania, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tragedii. – Kobieta opisała cały przebieg zdarzenia. Z jej zeznań wynika, że jest osobą pokrzywdzoną. Powiedziała, że mąż zaatakował ją nożem – informuje prok. Rygiel.

 

Udało nam się ustalić, że Joanna S. nadal jest pod wpływem silnych leków. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Orzeszu zaoferował najbliższej rodzinie ofiar pomoc psychologiczną.

 

Osoby, które znały Szymona S., twierdzą, że mężczyzna mógł targnąć się na życie swoje oraz swojej rodziny, z powodu długów, których dorobił się na handlu samochodami. – Badamy wątek związany z długami – potwierdza prok. Rygiel. Ponadto zeznania Joanny S. wskazują, że to właśnie jej mąż zabił własną córkę, ciężko ranił zonę, podpalił dom i sam popełnił samobójstwo. – Ta sprawa jest zagadkowa. To byli kochający rodzice, którzy o dziecko starali się latami. Cała ta sprawa jest dla mnie niewiarygodna – mówi DZ osoba znająca rodzinę.

 

Według osób związanych z rodziną S. w pobliżu domu przy ul. Pocztowej krążyły podejrzane samochody. Pojawiają się nawet podejrzenia, że w rodzinnym dramacie udział mogły brać osoby trzecie, choć prokuratura ocenia, że jest to bardzo mało prawdopodobne. A co z wersją, która mówi, że to matka dokonała próby rozszerzonego samobójstwa a raniąc samą siebie chciała zmylić śledczych? Czy możliwe jest, że Szymon S. sam zadał sobie kilkanaście ciosów nożem? – Nie wykluczamy żadnego scenariusza – dodaje prok. Rygiel.

 

 

aip

Dezynfekcja zwłok zamiast mycia. Pogrzeb w czasie epidemii wygląda inaczej

0

W czasie epidemii pogrzeby na podkarpackich cmentarzach odbywają się w zupełnie inny sposób, niż tradycyjnie. Jeżeli zmarły był zakażony koronawirusem, albo miał styczność z takimi osobami, obowiązuje dodatkowa procedura, ustalona przez Głównego Inspektora Sanitarnego.

Jak informuje GIS, liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce stale rośnie. Na Podkarpaciu w czwartek rano liczba potwierdzonych przypadków osiągnęła już 245, a liczba zmarłych w wyniku zakażenia to już 14 osób. W związku z wysokim ryzykiem zakażenia kolejnych osób wprowadzono obowiązek noszenia maseczek ochronnych i zalecono pozostanie w domach.

 

Specjalne zasady obowiązują także na cmentarzach, których nie wolno odwiedzać jak dotychczas. Wyjątkiem są pogrzeby, ale i tutaj sanepid oraz firmy obsługujące uroczystości pogrzebowe wprowadziły mnóstwo nowych zasad, w trosce o bezpieczeństwo osób biorących udział w pochówku.

 

Szczególne środki ostrożności

 

Na największym w województwie cmentarzu – rzeszowskiej Wilkowyi do minimum ograniczono liczbę osób, które mogą brać udział w pogrzebie. Całkowicie zamknięta jest kaplica cmentarna, zwłoki sa odprowadzane od razu do grobowca, obok którego rozstawiony jest namiot. Uroczystość jest krótka, po modlitwie odbywa się pochówek – mówi Joanna Ślęczka z Zakładu Usług Pogrzebowych i Cmentarnych MPGK Rzeszów. Uczestnicy uroczystości muszą mieć założone maseczki, zaleca się także stosowanie rękawiczek ochronnych oraz zachowanie dystansu między osobami biorącymi udział w uroczystości.

 

O ile transport zwłok w takiej sytuacji odbywa się w tradycyjny sposób, to w przypadku zmarłych, którzy byli chorzy, lub mieli kontakt z zakażonymi koronawirusem procedury są już zupełnie inne. Określają je nowe zapisy rozporządzenia ministra zdrowia. Jak tłumaczy Joanna Ślęczka, pracownicy zakładu pogrzebowego jadąc do po zwłoki takiej osoby są ubrani w specjalne kombinezony, maski i rękawice.

 

– Takie zwłoki poddane są najpierw dezynfekcji płynem odkażającym o działaniu wirusobójczym. Odstępuje się od standardowego mycia zwłok. Należy unikać ubierania i ich okazywania. Następnie ciało umieszczane jest w ochronnym, szczelnym worku. W przypadku spopielenia zwłok – w podwójnym worku. Powinno się również zdezynfekować powierzchnię zewnętrzną każdego z nich – wyjaśnia Sanepid. – Dodatkowo do trumny należy dodać warstwę 5 cm środka płynochłonnego – dodaje Joanna Ślęczka. Sanepid nakazuje, aby niezwłocznie po złożeniu zwłok w trumnie lub kapsule transportowej zamknąć ją szczelnie i spryskać płynem odkażającym o spektrum działania wirusobójczym.

 

Transport zwłok, jeżeli jest to możliwe, powinien prowadzić jeden zespół przewozowy. Pomieszczenia, w których osoba zmarła przebywała, oraz wszystkie przedmioty, z którymi była w styczności, poddaje się odkażaniu.

 

Kremacja nie jest obowiązkowa

 

W odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, gdzie zgonów jest znacznie więcej, w Polsce nie ma na razie obowiązku kremacji zwłok. – Dlatego rodziny zmarłych nie decyzja się na nie częściej niż do tej pory. W ubiegłym roku mieliśmy na naszym cmentarzu 1300 tradycyjnych pochówków i 700 kremacji. Aktualnie mimo epidemii proporcje są podobne – słyszymy w MPGK Rzeszów.

 

aip

Banki zastawiają pułapki na odraczających spłatę kredytu: Sprawdź czy bank nie narzuca ci niekorzystnych warunków aneksu

0

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny sprawdza zasady na jakich banki udzielają wakacji kredytowych. Interesuje go czy treść aneksów zawieranych z kredytobiorcami a związanych z „wakacjami kredytowymi” nie wskazuje wykorzystanie ich trudnej sytuacji i położenia wynikającej ze skutków pandemii koronawirusa.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdza zasady oferowania wakacji kredytowych przez banki. – Podstawą interwencji jest monitoring rynku oraz sygnały od kredytobiorców. Wiele osób w związku z epidemią koronawirusa jest w trudnej sytuacji finansowej i korzysta z odroczenia spłaty rat kredytowych – czyli tzw. wakacji kredytowych. Jest to oferta banków, z którą mogą się wiązać późniejsze problemy dla konsumentów. Otrzymane przez Urząd sygnały wskazują, że niektóre banki próbują wykorzystywać trudną sytuację, w jakiej znaleźli się klienci.

 

Oczekuję większej wrażliwości ze strony sektora bankowego i natychmiastowej zmiany niektórych praktyk – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Urząd wezwał banki do przekazania dokumentów i informacji dotyczących oferowanych warunków wakacji kredytowych i na bieżąco analizuje otrzymywane odpowiedzi. Odroczenie rat możliwe jest po podpisaniu przez konsumenta specjalnego aneksu. Wątpliwości prezesa UOKiK budzi zawieranie przez banki w aneksach postanowień, które w przyszłości mogą powodować trudności w dochodzeniu przez kredytobiorcę praw przed sądem (np. w sytuacji zamiaru żądania unieważnienia umowy kredytowej).

 

Oświadczenie o uznaniu zadłużenia

 

Postanowienia sugerują bowiem, że konsument złożył oświadczenie o uznanie określonej kwoty zadłużenia. Takie oświadczenie nie ma związku z odroczeniem spłaty rat ze względu na trudności wywołane epidemią. Zdaniem prezesa UOKiK może ono naruszać dobre obyczaje, gdyż wymusza na słabszej stronie umowy złożenie oświadczenia nie mającego bezpośredniego związku z celem podpisania aneksu, którym jest odroczenie spłaty kredytu.

 

W tym zakresie poważne wątpliwości budzi treść niektórych postanowień zawartych w aneksach stosowanych dotychczas przez Santander Bank Polska, co potwierdzają także skargi konsumentów otrzymywane przez Urząd. Każde potwierdzone naruszenie interesów konsumentów w tej newralgicznej kwestii spotka się z odpowiednią reakcją ze strony prezesa UOKiK. Do urzędu docierają również informacje o tym, że banki mogą interpretować samo podpisanie aneksu jako uznanie długu przez konsumenta. Podobne stanowisko wyraził w piśmie do Urzędu Santander Bank Polska. Konsekwencją tego mogłoby być w przyszłości wykorzystywanie zawarcia przez konsumenta aneksu do oceny przedawnienia roszczeń.

 

Konsumencie, zanim zdecydujesz się odroczyć spłatę rat:

 

 

    • 1.Przeczytaj dokładnie aneks – masz prawo zapoznać się z jego treścią przed akceptacją.

 

    • 2.Zapoznaj się z harmonogramem spłaty kredytu i wysokością rat przewidzianych po ustaniu wakacji kredytowych.

 

    • 3.Przemyśl czy to rozwiązanie jest dla ciebie korzystne.

 

    • 4.Masz 14 dni na odstąpienie od zawartego aneksu dotyczące umowy kredytowej. Nie musisz robić tego osobiście w placówce. Napisz oświadczenie o odstąpieniu od umowy i wyślij je do banku.

 

    • 5.W przypadku wątpliwości lub podejrzenia naruszenia praw konsumentów można kontaktować się z Infolinią Konsumencką pod numerem 801 440 220 oraz 22 290 89 16 lub napisać e-mail na adres [email protected]. Telefoniczna i e-mailowa pomoc prawna finansowana jest ze środków UOKiK. O działaniach banków można zawiadomić również Urząd, wysyłając zgłoszenie na [email protected].

 

 

Zamiarem jest wyłącznie odroczenie spłaty

 

Zdaniem prezesa UOKiK jest to nieuprawniona interpretacja. Zamiarem obu stron jest bowiem odroczenie spłaty kredytu, a nie uznanie długu przez konsumenta czy pozbawienie się przez niego w przyszłości możliwości kwestionowania ważności umowy kredytowej.

 

– Nie zgadzam się z argumentacją, że podpisanie aneksu dotyczącego zawieszenia spłaty rat kredytu może być traktowane jako uznanie długu. Wykorzystanie aneksów jako sposobu wymuszenia na konsumencie uznania długu oceniam, szczególnie w obecnej sytuacji, jako niedopuszczalne. Tego typu działanie może podważać zaufanie konsumentów do całego sektora bankowego. Instytucje finansowe, w tym szczególnie trudnym czasie epidemii, powinny wykazać się troską o swoich klientów i oferować im realne wsparcie, a nie zabezpieczać swoje partykularne interesy i pomnażać zyski. Oczekuję, że banki dobrowolnie wycofają się z nieprawidłowych zapisów, a tym konsumentom, którzy zawarli już aneksy z takimi postanowieniami, prześlą oświadczenie, że analizowane klauzule są bezskuteczne. Wzywam również do zajęcia jednoznacznego stanowiska Związek Banków Polskich oraz poszczególne banki, że nie będą w przyszłości wykorzystywać aneksów dotyczących wakacji kredytowych zawieranych w czasie stanu epidemii na szkodę konsumentów, np. jako okoliczność związaną z przerwaniem biegu przedawnienia roszczeń banków czy uznaniem długów – dodaje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

 

Pobieranie odsetek od odsetek

 

Wakacje kredytowe polegają na zawieszeniu spłaty rat na pewien czas. Konsument może zawiesić spłatę całej raty, samego kapitału bądź wyłącznie odsetek. Z obserwacji Urzędu, jak również z otrzymanych sygnałów konsumentów wynika, że w niektórych bankach spłata zostaje odroczona w czasie, ale – w oparciu o zawarty aneks – odsetki należne za okres zawieszenia spłaty dodawane są do całkowitej kwoty kredytu i od tej sumy banki obliczają kolejne odsetki. Ten sposób kapitalizacji rat odsetkowych wiąże się z dodatkową opłatą po stronie kredytobiorców.

 

– Takie działanie banków jest kolejną próbą wykorzystania i tak trudnej sytuacji konsumentów. Celem wakacji kredytowych jest wsparcie kredytobiorców mających przejściową trudność w regulowaniu płatności. Niestety, dwukrotne naliczenie odsetek może pogorszać ich sytuację ekonomiczną, zaś sam mechanizm kapitalizowania odsetek nie zawsze jest prawidłowo prezentowany konsumentowi – dodaje prezes UOKiK.

 

Informacja o skutkach zawarcia aneksu

 

Ze skarg wpływających do urzędu wynika również, że konsumenci mogą nie być w wystarczający sposób informowani o warunkach finansowych, na jakich decydują się na odroczenie spłaty rat kredytów. Klient powinien mieć przed zawarciem aneksu pełną wiedzę w zakresie tego, jak wpłynie to na wysokość pozostałych do spłaty zobowiązań finansowych i ile faktycznie może „kosztować” go skorzystanie z wakacji kredytowych oferowanych przez banki w czasie epidemii. Służyć temu może przekazanie nowego harmonogramu spłaty.

 

Konsumenci powinni zostać również poinformowani o prawie do odstąpienia od aneksu w terminie 14 dni i kontynuowania umowy na dotychczasowych warunkach, w sytuacji w której konsument np. dojdzie do wniosku, że skorzystanie z wakacji kredytowych mu się nie opłaca lub też nie pogorszyła się jego tak sytuacja finansowa, jak pierwotnie przypuszczał. Ważne jest również to, aby banki nie wymagały przy tej okoliczności osobistej wizyty w placówce celem rezygnacji z aneksu, jeżeli nie była ona wymagana przy jego zawarciu.

 

Prezes UOKiK sprawdzi czy banki rzetelnie informują konsumentów o skutkach zawarcia aneksu i nie utrudniają możliwości odstąpienia od niego.

 

AIP

Brazylia ma lek na koronawirusa. Skuteczny w 94 proc.

Lek na koronawirusa jest wyczekiwany przez cały świat. Tymczasem Brazylia informuje, że naukowcy z tego kraju opracowali lek o 94 proc. skuteczności w zwalczaniu Covid-19. O tym fakcie poinformował brazylijski Minister Nauki, Technologii, Innowacji i Komunikacji Marcos Pontes. Nazwa preparatu jeszcze nie jest znana, natomiast testy mają ruszyć w maju w pięciu szpitalach w Rio de Janeiro, jednym w Sao Paolo i jednym w Brasilii. Lek na koroanwirusa powstał natomiast w laboratorium w Sao Paolo.

 

16 kwietnia świat obiegła informacja, że Brazylia ma lek na koronawirusa. O tym fakcie poinformował szef tamtejszego resortu nauki i technologii Marcos Pontes. Nazwa preparatu nie jest jeszcze podana, nastąpi to dopiero w chwili rozpoczęcia testów, które planowane są na maj 2020. Taki krok ma zapobiec „pochopnemu podejściu do leku”. Jak powiedział Pontes, cytowany przez serwis internetowy agenciabrasil.ebc.com.br:

 

 

    • lek na koronawirusa w czasie badań in vitro wykazał 94 proc. skuteczność,

 

    • jest to tani, dobrze tolerowany lek, dostępny również w postaciach pediatrycznych,

 

    • środek nie powoduje występowania wielu skutków ubocznych.

 

 

Jak mówi prezydent administracji Jair Bolsonaro cytowany przez stację TV Record w najbliższych dniach mają ruszyć pierwsze testy preparatu na osobach zakażonych koronawirusem.

 

Testy leku na koronawirusa mają być prowadzone w siedmiu brazylijskich szpitalach na grupie 500 chorych osób. – poinformował Marcos Pontes. Mają potrwać przynajmniej cztery tygodnie. Brak podawania nazwy leku, zdaniem brazylijskiego ministra, ma zapobiec niepotrzebnemu wyścigowi po ten preparat. Laboratorium, które pracuje nad lekiem jest częścią Narodowego Centrum Badań Energii i Materiałów (CNPEM), organizacji społecznej pod ministerstwem Pontesa.

 

TK aip

Do tej chwili na całym świecie odnotowano blisko 2 miliony 160 tysięcy zakażeń koroawirusem

Do tej chwili na całym świecie odnotowano blisko 2 miliony 160 tysięcy zakażeń koroawirusem, informuje, monitorujący pandemię Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Blisko 550 tysięcy osób wyzdrowiało, zmarło – 145 tysięcy.

Najwięcej ofiar śmiertelnych patogenu odnotowano w Stanach Zjednoczonych – blisko 35 tysięcy, we Włoszech – 22 tysiące, w Hiszpanii – 20 tysięcy.
Najwięcej zachorowań odnotowano w USA – 680 tysięcy.

Wczoraj polskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 336 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. 28 osoby zmarły. Łącznie liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wynosi 7918, z czego 314 osób zmarło.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/gisanddata.maps.arcgis.com/worldometers.info/wcześ./w mt