17.1 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

„Oskalpowanie” Jacka Ozdoby formą groźby wobec Ziobry za krytykę premiera?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

To zmiana organizacyjna zaplanowana od jakiegoś czasu przez panią minister klimatu Annę Moskwę. Nie odbierałbym tego jako groźbę skierowaną wobec naszych koalicjantów z Solidarnej Polski – powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek o odebraniu z kompetencji wiceministra Jacka Ozdoby nadzoru nad GIOŚ.

Jak wynika z poniedziałkowego zarządzenia ministra klimatu i środowiska ws. podziału kompetencji w kierownictwie resortu, wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka przejął zadania wykonywane przez wiceministra Jacka Ozdobę.

 

Do kompetencji Ozdoby należało określanie szczegółowych zadań oraz nadzorowanie prac Departamentu Gospodarki Odpadami i Departamentu Instrumentów Środowiskowych, a także wykonywanie kompetencji w stosunku do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.

 

Rzecznik PiS był pytany w Radiu Zet we wtorek, czy decyzja ws. wiceministra Ozdoby to kara za jego wypowiedzi, w których nazwał rządy premiera Mateusza Morawieckiego „pasmem porażek” i pokazanie Solidarnej Polsce, czyli partii Ozdoby, aby uważali i następny będzie lider formacji, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

 

„Ja bym tego tak nie odbierał, dlatego, że – z tego, co się orientuje – to jest zmiana oczywiście organizacyjna, ale zaplanowana już od jakiegoś czasu przez panią minister Annę Moskwę” – odpowiedział Bochenek. „Te kompetencje, które miał pan minister Jacek Ozdoba, zostały przekazane ministrowi Edwardowi Siarce, który – bądź, co bądź – jest również z Solidarnej Polski” – podkreślał. „Nie odbierałbym tego jako jakąś groźbę skierowaną wobec naszych koalicjantów z Solidarnej Polski, tylko zmianę organizacyjną” – dodał. Rzecznik PiS poinformował, że Ozdoba w zakresie swoich obowiązków będzie miał realizacje zadań zleconych bezpośrednio przez panią minister Annę Moskwę.

 

PAP i RMF w poniedziałek donosiły o zmianach kompetencji w resorcie opierając się w źródłach zbliżonych do rządu. „Nie może być tak, że w rządzie zaogniane są konflikty. Nie może być na to naszej zgody. To też sygnał, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji w przyszłości” – powiedział PAP polityk partii rządzącej. (PAP)

 

autor: Grzegorz Bruszewski

 

Rzecznik rządu: kategorycznie nie zgadzam się z częścią opinii Zbigniewa Ziobry, ale to nie oznacza, że ZP musi się rozejść

Zbigniew Ziobro ma prawo wyrażania swoich opinii; jest zasadnicza różnica w kontekście spraw unijnych – ja się w tym obszarze z nim kategorycznie nie zgadzam, ale to nie oznacza, że Zjednoczona Prawica musi się teraz rozejść – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Müller został zapytany we wtorek w rozmowie z TVP 1 o stosunki wewnątrz koalicji rządzącej między PiS a Solidarną Polską, a także o wypowiedzi Zbigniewa Ziobry w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Lider rządzącej z PiS Solidarnej Polski powiedział m.in., że „smutna prawda jest taka, że żaden rząd od początku III Rzeczypospolitej nie poczynił tak daleko idących koncesji na rzecz transferu realnej, faktycznej władzy z Warszawy do Brukseli”.

 

„Tu jest zasadnicza różnica w kontekście spraw unijnych – faktycznie, my uważamy, że polską suwerenność buduje się przez siłę gospodarczą, wojskową, poprzez dobre relacje międzynarodowe i sojusze, które nas wiążą, i że budowanie konfliktów tam, gdzie jest to niepotrzebne, nie powinno mieć miejsca. Zbigniew Ziobro, jak rozumiem, ma inne zdanie w tym obszarze” – odparł rzecznik rządu.

 

Dodał, że w przypadku takich różnic w koalicji ostatecznie decyzje podejmuje lider – „a liderem tego obozu jest Jarosław Kaczyński”. „W związku z tym oczywiście – Zbigniew Ziobro ma prawo wyrażania swoich opinii. Ja się akurat w tym obszarze z nimi kategorycznie nie zgadzam, ale to nie oznacza, że Zjednoczona Prawica musi się w tej chwili rozchodzić” – oświadczył.

 

„Możemy jedynie przekonywać Zbigniewa Ziobrę; na koniec dnia, jeżeli będzie różnica zdań, to zdecyduje o tym parlament, jeżeli to są kwestie parlamentarne, a jeżeli rządowe, to większością w rządzie są przedstawiciele PiS, więc tu nie ma żadnego problemu” – dodał.

 

Rzecznik rządu dodał, że alternatywą dla obecnej koalicji jest szef PO „Donald Tusk, Lewica i może jeszcze inne ugrupowania polityczne, które przejmą w Polsce władzę”.

 

Rzecznik rządu dodał, że w zbliżającym się na wniosek opozycji głosowaniu nad wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości i lidera SP Zbigniewa Ziobry PiS będzie „bronić obozu Zjednoczonej Prawicy” i zagłosuje przeciwko wotum nieufności. „Tym bardziej, że wiemy, że jasną intencją opozycji jest po prostu destabilizacja sytuacji politycznej” – dodał.

 

Pytany, czy ma pewność, że Solidarna Polska poprze projekt ustawy budżetowej, Müller odparł, że nie słyszał żadnych sygnałów ze strony SP, by miała być przeciwko budżetowi.

 

Müller został również zapytany o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w poniedziałek mówił w rozmowie z Radiem Wrocław, że byłby skłonny na debatę z liderem PO i byłym premierem Donaldem Tuskiem, gdyby odbyła się ona „na uczciwych warunkach” i czy do takiej debaty z Tuskiem byłby skłonny również premier Mateusz Morawiecki.

 

„Zbliża się kampania wyborcza, wtedy będzie ustalana formuła debaty, czy będą debaty, czy nie” – powiedział rzecznik. Dodał, że „o ile mu wiadomo”, Donald Tusk nie przyjmuje zaproszenia do programów w TVP; jak ocenił Müller, Tusk „obawia się dyskusji w tym obszarze, w związku z tym, jeżeli nie chce rozmawiać ze wszystkimi mediami, to niech najpierw te standardy będą przywrócone po stronie Donalda Tuska, a dopiero później będziemy rozmawiać o dalszych krokach”.

 

Odniósł się również do kwestii wypłat Polsce pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Jak podkreślił, kluczowa jest tu między innymi tzw. ustawa wiatrakowa.

 

„Oczywiście, w Krajowym Planie Odbudowy są różne punkty; nie wszystkie są wypełnione, ale nie wszystkie są zasadnicze – to znaczy, że część z nich może być nawet niewypełniona, ale częściowe środki będą wypłacana. Natomiast akurat ta ustawa jest ważna, i dlatego szukamy większości parlamentarnej, która by to poparła. Nie rozumiem Solidarnej Polski, dlaczego nie chce tej ustawy poprzeć, bo to też jest element budowania suwerenności energetycznej Polski; o tym haśle często Solidarna Polska mówi” – dodał Müller.(PAP)

 

autor: Mikołaj Małecki

 

mml/ itm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520