19.3 C
Chicago
środa, 1 maja, 2024

Oceanograf: W poszukiwaniach łodzi podwodnej Titan trzeba polegać na szczęściu. „Tlen już się im skończył”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W poszukiwaniach łodzi podwodnej Titan trzeba polegać na szczęściu z uwagi na to, że nie wiadomo, dokąd ona dotarła – powiedział w czwartek oceanograf doktor Simon Boxall z uniwersytetu w Southampton, cytowany przez Sky News.

„Nie wiemy, dokąd dotarła łódź i na jakiej może być głębokości. Dlatego obszar poszukiwań jest tak rozległy. Mamy tu również dwa najbardziej nieprzewidywalne prądy na świecie” – powiedział dr Boxall.
Dodał, że jeśli łódź podwodna jest nienaruszona, może pokonać „dziesiątki mil”, zanim osiądzie na dnie morskim. „Przed ekipami poszukiwawczymi bardzo trudne zadanie” – podkreślił.
Titan, mała komercyjna łódź podwodna firmy OceanGate, poszukiwana jest od niedzieli, kiedy straciła łączność 105 minut po rozpoczęciu 4-kilometrowej podróży na dno Atlantyku, by zwiedzić wrak Titanica. Na jej pokładzie znajdują się brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood i jego syn Suleman, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.(PAP)

 

Przewidywany czas, do kiedy miało starczyć tlenu na zaginionej łodzi podwodnej Titan, upłynął

Przewidywany czas, do kiedy miało starczyć tlenu na łodzi podwodnej Titan upłynął o godzinie 13.08 (czasu polskiego – PAP) – poinformował portal Sky News.

Portal zwraca jednak uwagę, że prognozy dotyczące zapasów są „nieprecyzyjnymi szacunkami”, a wiele zależy od indywidualnych cech organizmów osób przebywających na pokładzie zaginionej w niedzielę łodzi podwodnej.(PAP)

 

W poszukiwaniu łodzi podwodnej bierze udział 10 statków, roboty podwodne i wyciągarka z ośmiokilometrową liną

Dziesięć statków i kilka zdalnie sterowanych łodzi podwodnych dołączyło do poszukiwania zaginionej łodzi podwodnej w pobliżu wraku Titanica.
Zespoły ratownicze poszukujące zaginionej łodzi podwodnej Titan nabrały optymizmu, po tym, jak w środę poinformowano o odgłosach dobiegających z głębi morza w okolicy, gdzie zaginęła łódź podwodna, choć dźwięki te nie stanowią potwierdzenia, że jej załoga żyje – napisał „Guardian”.
Nie wiadomo jednak, co się stanie, gdy łódź zostanie zlokalizowana i jaki sprzęt będzie potrzebny do jej odzyskania. Amerykańska Straż Przybrzeżna poinformowała, że w środę w poszukiwanie Titana zaangażowanych było pięć statków, a w czwartek ma być ich już 10. Wśród jednostek, które dołączą w czwartek ma być kanadyjski okręt wojenny Glace Bay, wyposażony w zespół medyczny i mobilną hiperbaryczną komorę dekompresyjną.
Kluczem do wydobycia Titana, który mógł zostać uwięziony nawet 3800 metrów pod powierzchnią oceanu są zdalnie sterowane pojazdy wyposażone w kamery, znane jako ROV. I chociaż niektóre z nich są w stanie manipulować przedmiotami, nie byłyby w stanie podnieść go na powierzchnię. Jedynym takim jest Flyaway Deep Ocean Salvage System (Fadoss). Jest to system zdolny podnosić z wody przedmioty ważące nawet 27 ton. Może być wykorzystywany do odzyskiwania „dużych, nieporęcznych i ciężkich zatopionych obiektów, takich jak samoloty lub małe statki” i w przeszłości działał na głębokości prawie 6000 metrów.
Fadoss to ogromna wciągarka z liną, której jeden koniec jest przymocowany do ROV, który mocuje go do zagubionego statku. Statek Horizon Arctic, który jest w drodze na miejsce poszukiwań, prawdopodobnie ma na pokładzie system Fadoss.
Agencja Reutera podała w czwartek, że również Francja wysłała robota przeznaczonego do poszukiwania zaginionej łodzi podwodnej. (PAP)

 

sm/ tebe/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520