Ogromna wieża-rzeźba Vessel w Nowym Jorku ma zostać w tym roku ponownie otwarta dla odwiedzających. Vessel została zamknięta z powodu upodobania sobie konstrukcji przez samobójców. Z wieży rzuciły się do tej pory cztery osoby. Po ponownym otwarciu rzeźba ma mieć już solidne zabezpieczenia przed upadkiem.
The Vessel – wieża-rzeźba o wysokości 150 stóp – została zaprojektowana przez Thomasa Heatherwicka. Konstrukcja znajdująca się na ekskluzywnym osiedlu Hudson Yards kosztowała 260 milionów dolarów!
Ambitnego projektu nie ominęła krytyka. Niektórzy mówili o Vessel, że są to „schody donikąd”. Ale nie to było najgorsze.
W 2020 roku z wieży rzuciła się pierwsza osoba, popełniając samobójstwo. Od tej pory co jakiś czas ginęła tam kolejna osoba. Vessel była otwierana i zamykana pomiędzy kolejnymi samobójstwami.
Po czwartym samobójstwie operator wieży został skrytykowany za brak reakcji w postaci podniesienia barierek do wysokości klatki piersiowej. Peter DeSalvo Jr, ojciec młodego mężczyzny, który popełnił samobójstwo na Vessel stwierdził, że „wszystkim śmierciom, w tym jego syna, można było zapobiec, gdyby zastosowani odpowiednie zabezpieczneia”.
Deweloperzy odpowiedzialni za projekt – firma Related Companies – zapowiedzieli już, że przed ponownym otwarciem na Vessel zostaną zainstalowane porządne zabezpieczenia. Jednym z nich ma być „stalowa siatka od podłogi do sufitu”.
Red. JŁ