13 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Niepokojący wyciek gazu z Nord Stream do Morza Bałtyckiego. Tymczasem Greenpeace ostrzega o zagrożeniach ekologicznych ze strony… Baltic Pipe

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wyciek gazu do Morza Bałtyckiego niepokoi nas wszystkich. Nie możemy wykluczyć, że była to katastrofa spowodowana przez człowieka – podkreślił we wtorek szef MSZ Zbigniew Rau. Wezwał do „niezależnego śledztwa” w tej sprawie.

W poniedziałek wyciek gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim rozpoznał myśliwiec F-16 duńskich sił powietrznych. Do wycieków doszło w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu.

 

Komentująca sprawę premier Danii Mette Frederiksen stwierdziła, że „nie można wykluczyć sabotażu”. „Jeszcze za wcześnie na konkluzje, ale jest to sytuacja niezwykła. Wycieki są trzy, trudno sobie wyobrazić, aby mogło to być przypadkowe” – mówiła.

 

„Wyciek gazu do Morza Bałtyckiego niepokoi nas wszystkich. Nie możemy wykluczyć, że była to katastrofa spowodowana przez człowieka. Wzywamy do niezależnego śledztwa i pozostajemy w kontakcie z naszymi sojusznikami” – napisał we wtorek po południu na swoim profilu na Twitterze minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Swój wpis zamieścił w języku angielskim.

 

Jak wcześniej informowano stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki. „Nie ma wątpliwości, że to eksplozje” – oceniał Bjoern Lund z SNSN. (PAP)

 

autor: Marcin Jabłoński

 

Narracja Greenpeace o zagrożeniach ekologicznych ze strony Baltic Pipe jest fałszywa

Narracja Greenpeace o zagrożeniach ekologicznych ze strony Baltic Pipe jest fałszywa – powiedział we wtorek PAP pełnomocnik rzędu ds. rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP minister w KPRM Stanisław Żaryn.

Minister pytany przez PAP odniósł się do oświadczenia wydanego w związku z otwarciem gazociągu przez Greenpeace Polska.

 

Żaryn ocenił, że już wcześniej widzieliśmy próby wykorzystywania różnych tez ekologicznych do tego, by utrudniać realizację takich projektów.

 

„To oświadczenie Greenpeace Polska wpisuje się w działalność, która wykorzystuje tego typu narzędzia informacyjne do nacisku na polski rząd, żeby zrezygnował z różnych projektów infrastrukturalnych” – powiedział PAP minister w KPRM.

 

Podobnie było w przypadku przekopu Mierzei Wiślanej – przypomniał.

 

„Zdecydowanie projekt Baltic Pipe jest projektem przełomowym, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne nie tylko w Polsce, ale i całej Europie. Dlatego też dobrze, że został ukończony i ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa” – ocenił w rozmowie z PAP.

 

„Wszystkie tezy dotyczące zagrożeń, które rzekomo płynną z budowy tego gazociągu są w mojej ocenie fałszywe, bowiem bardzo dobrze wiemy, że projekt spełnia wszystkie standardy, jeśli chodzi o kwestie ekologiczne i oddziaływania środowiskowego” – zaznaczył.

 

Przypomniał, że w Danii i generalnie w krajach skandynawskich wymogi dotyczące pozwoleń środowiskowych są na bardzo wysokim poziomie.

 

„Moim zdaniem mamy do czynienia z pewną grą i presją, żeby tego typu projekty oczerniać i osłabiać polskie zdolności do realizowania takich projektów w przyszłości” – stwierdził pełnomocnik rządu.

 

„Projekt jest ukończony i będzie działać. To jest projekt kluczowy nie tylko dla nas, ale dla całego regionu i myślę, że każdy, kto dobrze rozumie współczesne zagrożenia powinien trzymać kciuki, by ten projekt funkcjonował bez zakłóceń” – powiedział PAP minister.

 

Koordynatorka kampanii klimat i energia w Greenpeace Anna Meres oceniła w opublikowanym we wtorek komentarzu, że Baltic Pipe nie uchroni nas przed kryzysem energetycznym.

 

„Uruchomienie gazociągu Baltic Pipe to nie powód do świętowania. Gazociąg nie zapewni nam bezpieczeństwa energetycznego i niewiele zmienia w kontekście odpowiedzi na zapotrzebowanie Polski na gaz w nadchodzącym sezonie grzewczym” – stwierdziła działaczka organizacji.

 

„Otwarcie gazociągu Baltic Pipe to nie powód do świętowania także dlatego, że to kolejna infrastruktura, która uzależnia nas od importu paliw kopalnych i zamyka drogę do niezależności energetycznej. To właśnie od paliw kopalnych, jednego z istotnych źródeł obecnego kryzysu, powinniśmy możliwie najszybciej odchodzić, jeżeli chcemy uniknąć powtórki obecnej sytuacji w przyszłości” – stwierdziła.

 

Greenpeace zaznaczył w stanowisku, że Polska przed przystąpieniem do budowy magistrali łączącej Polskę z Szelfem Norweskim nie zadbała o wystarczającą liczbę kontraktów na dostawy gazu.

 

„Oznacza to, że przepustowość gazociągu nie zostanie w pełni wykorzystana, a podpisywane na gwałt kontrakty na dostawy gazu słono nas będą kosztować” – uważa Greenpeace Polska.

 

Ekolodzy przypomnieli, że z opublikowanej w sierpniu przez Greenpeace analizy wynika, że już w grudniu w Polsce może zabraknąć 830 mln m sześc. gazu, tj. ponad 40 proc. krajowego zapotrzebowania na gaz w tym miesiącu.

 

„Aby uzupełnić brakujące wolumeny gazu spółka PGNiG musi zabiegać o dodatkowe kontrakty średnio- lub długoterminowe bądź zakupić gaz na giełdzie, gdzie jego cena pozostaje już obecnie na historycznych wyżynach” – wskazał Greenpeace.

 

Gazociąg symbolicznie uruchomiono we wtorek. Tworzy nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii poprzez Danię do Polski. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.

 

Budowa została ukończona w 2022 r., za wyjątkiem dwóch odcinków na terenie Danii. Z powodu tego opóźnienia 1 października system Baltic Pipe ruszy z ograniczoną przepustowością, wykorzystując część systemu duńskiego. Pełne zdolności na poziomie 10 mld m sześc. rocznie ma osiągnąć z końcem listopada.(PAP)

 

autor: Aleksander Główczewski

 

ago/ mark/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520