Od rana niemieccy rolnicy przystąpili do protestu, który polega na zablokowaniu traktorami i innymi pojazdami rolniczymi wielu miast. Rolnicy sprzeciwiają się obecnej polityce rolnej, która – ich zdaniem – pod pretekstem ochrony klimatu niszczy niemieckie rolnictwo. Ponadto rolnicze związki zawodowe sprzeciwiają się umowie handlowej pomiędzy Unią Europejską i krajami Ameryki Południowej zrzeszonymi w organizacji gospodarczej Mercosur.
Dziś rano do Berlina jednocześnie z czterech kierunków wjechało ponad dwieście traktorów prowadzonych przez rolników z Brandenburgii. Rolnicy kierują się do centrum miasta. Policja ostrzega przed licznymi korkami w całym mieście. W Bawarii do protestu przyłączyło się kilkanaście tysięcy rolników. Setki traktorów w ciągu dzisiejszego dnia zamierza blokować Monachium, Bayreuth i Wuerzburg. Policja informuje, że w kierunku Bonn od rana jedzie konwój złożony z ponad tysiąca traktorów. Na Twitterze policja z Nadrenii Północnej Westfalii radzi kierowcom omijać autostrady wokół Bonn. Rolnicy zwołali dzisiejszy protest spontanicznie komunikując się w mediach społecznościowych. Demonstracje odbywają się w większości większych miast.
Protest rolników wspierają rolnicze związki zawodowe oraz liczne stowarzyszenia rolnicze. „Mamy pełne zrozumienie dla protestujących rolników” – powiedział dziś szef Związku Rolników Niemieckich Joachim Rukwied.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)//Waldemar Maszewski, Berlin/sk