Trwało to 12 lat, ale w końcu się udało. Rezydencja gwiazdy koszykówki Michaela Jordana w Highland Park została w końcu sprzedana. Pomogła zapewne znaczna obniżka ceny wywoławczej, która opiewała na blisko 30 milionów dolarów.
Nieruchomość o powierzchni blisko 33 tysięcy stóp kwadratowych znajdowała się na rynku od 2012 roku. Trzy lata później ponownie wystawiono ją na sprzedaż za około połowę pierwotnej ceny, a ostatecznie została sprzedana za 9,5 miliona.
Luksusowa posiadłość o powierzchni siedmiu akrów obejmuje kryte boisko do koszykówki, kort tenisowy, putting green i basen. Sam dom dysponuje dziewięcioma sypialniami, 19-toma łazienkami – z czego 15 pełnowymiarowych – przestrzenią biurową, biblioteką, pokojem cygar, pięcioma kominkami i garażem na 14 samochodów. Na frontowej bramie posiadłości Jordana znajduje się naturalnej wielkości „23”.