Amerykańcy kierowcy są coraz bardziej agresywni – wynika z badania przeprowadzonego przez fundację bezpieczeństwa transportu AAA.
8 na 10 kierowców przyznało, że w ciągu minionego roku przynajmniej raz doszło do sytuacji, kiedy to wyładowali swoją złość na innych użytkownikach dróg. Zdarzały się przypadki, że zdenerwowani kierowcy opuścili swój samochód by słownymi epitetami obrzucić innego kierowcę, w wielu przypadkach doszło do rękoczynów. Zajeżdżanie drogi, powolna jazda czy utrudnianie ruchu było powodem agresywnego zachowania w 2015 roku prawie 8 milionów kierowców w USA. Najczęściej takie agresywne zachowanie przejawiają mężczyźni w wieku od 19 do 39 lat – twierdzą analitycy AAA. Najbardziej nerwowi są zaś kierowcy w północno wschodnich stanach, którzy nie tylko przy pomocy klaksona i wymownych gestów wyrażają swoją dezaprobatę dla umiejętności innych kierowców, ale nie wahają się w odwecie zajeżdżać drogi, co stwarza niebezpieczeństwo kolizji. Z danych krajowej administracji bezpieczeństwa dróg wynika, że 2/3 śmiertelnych wypadków w USA spowodowanych jest właśnie agresywną jazdą. W ubiegłym roku na amerykańskich drogach zginęło 35,200 osób. Niech liczba ta będzie ostrzeżeniem dla kierowców, którym brak jest cierpliwości.
BK