32 C
Chicago
niedziela, 16 czerwca, 2024

Musk krytykuje Bidena i broni Trumpa. Miliarder chce odegrać rolę języczka u wagi

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Elon Musk coraz częściej krytykuje w serwisie X, w którym śledzą go 184 mln osób, prezydenta USA Joe Bidena – pisze w piątek „New York Times”. Miliarder broni jednak Donalda Trumpa, stwarzając wrażenie, że chce odegrać rolę języczka u wagi w listopadowych wyborach prezydenckich.

Musk, który kupił serwis X, czyli dawnego Twittera w 2022 roku, krytykuje Bidena za wszystko, począwszy od jego wieku, przez politykę migracyjną po stanowisko w sprawie opieki medycznej. W kwietniu napisał np. że Biden „ledwie orientuje się co się dzieje”, i że „jest tragiczną przykrywką dla skrajnie lewicowej maszyny”.

 

Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej takich wpisów zamieszcza właściciel SpaceX i Tesli – relacjonuje „NYT”.

 

Miliarder rzadziej zamieszcza posty na temat Trumpa i generalnie argumentuje, że w toczących się przeciw niemu procesach jest on niewinną ofiarą mediów i nieprzychylnego nastawienia prokuratorów.

 

Wpisy Muska na temat wyborów prezydenckich w USA zasługują na uwagę, ponieważ „sygnalizuje on, że jest gotów przeważyć szale politycznej wagi, będąc właścicielem wpływowej platformy społecznościowej” – pisze „NYT”.

 

Ani Mark Zuckerberg, założyciel koncernu Meta – firmy matki Facebooka i Instagrama, ani szefowie Microsoftu i Google’a Satya Nadella i Sundar Pichai nie zamieszczają żądnych tego rodzaju opinii w swych serwisach społecznościowych, LinkedIn i YouTube – przypomina gazeta.

 

Bhaskar Chakravorti, ekonomista z Uniwersytetu Tuftsa zajmujący się globalnymi firmami, uważa, że manifestowanie przez Muska swych politycznych preferencji może mieć wpływ na wybory.

 

Musk ma największą bazę „obserwujących”, jest właścicielem jednej z największych platform społecznościowych, użytkownicy śledzący jego posty mają go za półboga – powiedział Chakravorti. „Jeśli naprawdę zdecyduje się otwarcie wesprzeć jakiegoś kandydata i użyć w tym celu swych wpływów, to może to mieć istotny skutek” – dodał.

 

„NYT” przypomina, że poglądy Muska ewoluowały i jeszcze w 2020 roku głosował on na Bidena. Ale z czasem zaczął się zbliżać do obozu Trumpa, a w swych postach w serwisie X chwalił skrajnie prawicowych bądź nacjonalistycznych przywódców o dyktatorskich inklinacjach, jak prezydent Argentyny Javier Milei, były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, czy premier Indii Narendra Modi.

 

W marcu Musk, wraz z grupą najzamożniejszych sponsorów Partii Republikańskiej wziął udział w kolacji z Trumpem, podczas której były prezydent zabiegał o wsparcie finansowe dla swej kampanii wyborczej.

 

Jednak po tym spotkaniu Musk napisał w serwisie X, że nie poprze finansowo żadnego kandydata na prezydenta. Wspiera jednak Trumpa swoimi postami i w ubiegłym tygodniu napisał: „Im bardziej ataki na Trumpa wydają się nieuczciwe opinii publicznej, tym wyżej znajdzie się on sondażach”. (PAP)

 

fit/ ap/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520