„Mam bardzo bliskie relacje z Cristiano Ronaldo” – podkreślił trener reprezentacji Portugalii Fernando Santos po wygranym 6:1 meczu ze Szwajcarią, w którym po raz pierwszy na wielkim turnieju posadził słynnego piłkarza na ławce rezerwowych.
We wtorkowym meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze zamiast Ronaldo wystąpił w podstawowym składzie Goncalo Ramos i spisał się wspaniale, zdobywając trzy bramki. Ronaldo grał dopiero od 73. minuty, gdy 21-letni napastnik Benfiki Lizbona opuszczał boisko.
„Mam bardzo bliskie relacje z Cristiano Ronaldo. Znam go, odkąd skończył 19 lat i łączą nas silne więzy, w których aspekt ludzki nigdy nie był źle rozumiany. Jestem trenerem, on jest zawodnikiem, on wie co robić w trakcie meczu. Dla mnie to bardzo ważny zawodnik w drużynie narodowej” – oświadczył Santos, selekcjoner reprezentacji Portugalii od 2014 roku.
„Problemy Ronaldo zostały rozwiązane, odłożone na bok. To przeszłość, do której nie chcę wracać. Wszedł na boisko z dużą determinacją” – zapewnił.
Na pytanie, czy Goncalo Ramos rozpocznie w pierwszym składzie również mecz ćwierćfinałowy z Marokiem, Santos odpowiedział: „Na tej pozycji mamy trzech zawodników o różnych cechach (również Andre Silvę – PAP). Goncalo jest bardziej dynamiczny, analizuje swoje szanse, ma silnego ducha walki. Mam pełne zaufanie do tych trzech zawodników. Na każdy mecz użyję jednego z trzech w zależności od przeciwnika i taktyki”.
Goncalo Ramos zadebiutował w reprezentacji w ostatnim sprawdzianie przed mundialem – 17 listopada przeciwko Nigerii (4:0). W dwóch pierwszych spotkaniach na mundialu – z Ghaną (3:2) i Urugwajem (2:0) – grał łącznie tylko 12 minut, a przeciwko Korei Południowej (1:2) nie wyszedł na boisko. We wtorek, rozgrywając czwarty mecz w narodowych barwach, uzyskał pierwszy hat-trick w turnieju w Katarze.
Młody Portugalczyk został pierwszym piłkarzem rozgrywającym swoje pierwsze mistrzostwa świata z trzema bramkami w jednym meczu od 2002 roku, kiedy takim osiągnięciem popisał się Niemiec Miroslav Klose. Co więcej, w fazie pucharowej mundialu nie było hat-tricka od 1990 roku – wówczas zdobywcą trzech goli był Czech Tomas Skuhravy.
Z kolei Ronaldo nie wyszedł w wyjściowym składzie reprezentacji Portugalii na wielkim turnieju po raz pierwszy od 2008 roku, kiedy nie wziął udziału w meczu mistrzostw Europy ze… Szwajcarią. W kolejnych 31 potyczkach był podstawowym graczem. (PAP)
af/ krys/