Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski zarzucił marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu nadinterpretację i złamanie regulaminu Izby. Pismo w tej sprawie Stanisław Karczewski opublikował na Twitterze. Napisał w nim, że marszałek podczas posiedzenia 5 maja „prowadząc obrady dwukrotnie w sposób ewidentny dokonał nadinterpretacji i złamał regulamin Senatu”.
Według Stanisława Karczewskiego po raz pierwszy miało do tego dojść, gdy marszałek Grodzki nie przeprowadził głosowania nad wnioskiem formalnym dotyczącym zmiany sposobu prowadzenia obrad, który został zgłoszony przez senatora Marka Martynowskiego. „Dopiero podczas Konwentu Seniorów przekonał się pan, że był to prawidłowy wniosek formalny i podjął pan go pod głosowanie” – napisał Stanisław Karczewski.
Pierwszy raz w historii 31 lat @PolskiSenat Marszałek @profGrodzki nie chciał poddać pod głosowanie prawidłowo zgłoszonego wniosku formalnego. Dyktatura?
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) May 5, 2020
Oczekujemy, aby Pan Marszałek @profGrodzki bezwzględnie respektował zapisy obowiązującego Regulaminu Senatu. pic.twitter.com/ndJuzTsvjr
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) May 5, 2020
„Informuję, że głosowania zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu”. Bez komentarza. Nie warto. pic.twitter.com/VkZMIr2CeX
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) May 5, 2020
Zdaniem wicemarszałka Senatu po raz drugi do złamania senackiego regulaminu miało dojść, gdy „w sposób ewidentny” marszałek Grodzki nie dopuścił wniosku senatora Marka Martynowskiego o utajnienie obrad. „Wniosek ten, podpisany przez 13 senatorów, uchwala tajność obrad, jeśli wymaga tego powaga państwa. W ustępie 3 artykułu 36 regulaminu Senatu jest wyraźny zapis, że Senat rozstrzyga tajność obrad bez udziału publiczności i przedstawicieli prasy, radia i telewizji, po wysłuchaniu uzasadnienia wniosku – bez debaty” – napisał Stanisław Karczewski.
„Zgodnie z innym zapisem regulaminu Senatu to marszałek prowadzący dokonuje interpretacji wątpliwości regulaminowych, a zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku, nie ma żadnych wątpliwości” – podkreślił wicemarszałek Senatu.
Dodał, że w pierwszym przypadku należało natychmiast przeprowadzić głosowanie, a w drugim przeprowadzić głosowanie bez udziału prasy, radia i telewizji.
Czy można współpracować z człowiekiem, który kłamie?
Z politykiem, który kłamie?
Z senatorem, który kłamie?
Z marszałkiem, który kłamie?
Z lekarzem, który kłamie?
Z chirurgiem, który kłamie?
Absolutnie nie.— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) May 6, 2020
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Twitter/d mile/w kry