Świętowałam narodziny wnuka – w taki sposób tłumaczyła policjantom swój stan 51-letnia lekarz pediatra, która przyjmowała małych pacjentów w przychodni na terenie gminy Łopiennik Górny. Kobieta miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Sygnał o pijanej lekarce krasnostawscy policjanci otrzymali w środę (19 lipca) przed godziną 15.
– Skierowany na miejsce patrol zastał w trakcie pracy 51-letnią lekarz pediatrę – specjalistę medycyny rodzinnej. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kobieta ma w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu. Interweniującym funkcjonariuszom tłumaczyła, że piła alkohol po zakończonym dyżurze w Krasnymstawie z okazji pępkowego-babciowego – mówi podkom. Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.
Impreza może się udała, ale nieodpowiedzialną lekarkę nie ominą konsekwencje. Według ustaleń policji, kobieta tego dnia przyjęła 14 pacjentów. Teraz funkcjonariusze wraz z prokuratorem ustalają, czy swoim stanem naraziła ich na utratę życia lub zdrowia.
PJ AIP