W czwartek w krakowskim Kinie pod Baranami przedpremierowo wyświetlany jest film „Zielona granica” Agnieszki Holland. „Tylko świnie siedzą w kinie” – krzyczeli protestujący przed wejściem do kina na Rynku Głównym. „Stop przemocy na granicy” – wołali kontrmanifestanci.
Protest przed kinem przeciwko filmowi „Zielona granica” zapowiedziała w środę Młodzież Wszechpolska. Przeciwnicy filmu zgromadzili się w czwartek przed seansem „Zielonej granicy” z transparentem „Murem za polskim mundurem”.
„Polska państwem narodowym” – wołali protestujący. W trakcie wystąpień organizatorzy protestu mówili, że film Holland jest „paszkwilem antypolskim” i „stoi w sprzeczności z wartościami, które wyznają”.
„Naszą bronią solidarność” i „Stop przemocy na granicy” – odpowiadali okrzykami kontrmanifestanci. Wołali także: „Miejsce dzieci nie jest w lesie” i „Wolna sztuka bez cenzury”.
Jak poinformowała policja, podczas zgromadzenia nie doszło do niebezpiecznych incydentów.
Film Agnieszki Holland miał swoją premierę 5 września podczas festiwalu filmowego w Wenecji i został uhonorowany nagrodą specjalną jury festiwalowego. W piątek ma być wyświetlany w polskich kinach.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
Prezydent Duda o filmie Agnieszki Holland: wspiera akcję hybrydową reżimu białoruskiego
Reżim białoruski od dwóch lat prowadzi przeciw nam akcję hybrydową, którą ten film wspiera – powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda w TVN24 pytany o film Agnieszki Holland „Zielona granica”.
Prezydent zaznaczył, że reżim białoruski od dwóch lat prowadzi przeciw nam akcję hybrydową, którą ten film wspiera. Dodał, że w Mińsku i Moskwie przyjęto ten film z radością. Podkreślił, że filmu nie widział i nie wybiera się na niego. „Poczekam aż w jakieś telewizji go pokażą. Nie będę ekstra płacił, żeby to obejrzeć” – dodał.
Prezydent był pytany o słowa dotyczące filmu Holland, „czy serio uważa, że rodacy, którzy pójdą na film Agnieszki Holland są +świniami+”.
Prezydent podkreślił, że to był cytat. „Powiedziałem, że cytuję wypowiedź przedstawicieli polskich służb, Straży Granicznej, którzy oglądali ten film i wypowiadali się na ten temat w mediach” – zaznaczył Duda.
„Mówiłem, że się nie dziwię w sytuacji gdy prawdą jest to, co oni mówią, że jest to film, który oczernia straż graniczną, który pokazuje ich niemalże jako sadystów – a takie były wypowiedzi. Że jest to film antypolski, pokazuje zafałszowany obraz działania polskich służb, pokazuje nas jako naród, który nie chce przyjmować innych na swoje terytorium – naród, który przyjął w ostatnim czasie miliony uchodźców z Ukrainy. To jest robienie filmu, który w istocie jest antypolski, co uważam za głęboko nieprzyzwoite” – podkreślił prezydent.
Przypomniał, że miliony Polaków otworzyły serce i przyjęły uchodźców z Ukrainy. „Jak się czują ci ludzie, którzy dzisiaj patrzą, że zamiast uznana reżyserka zrobić film, jak Polacy otwierają swoje serca i przyjmują uchodźców, którzy uciekają przed wojskami rosyjskimi, robi film oczerniający polskie służby i Polaków. Ja się z tym nie zgadzam, bo jestem prezydentem i moim obowiązkiem jest się z tym nie zgadzać” – zaznaczył Duda.
Już po pierwszych przekazach o treści filmu, związkowcy z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej wydali oświadczenie na jego temat, kwitując go stwierdzeniem „tylko świnie siedzą w kinie”.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk