7.4 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Koszmar na 44-ce. TIR-y zagrażają życiu mieszkańców

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mieszkańcy Włosienicy i Przeciszowa tracą cierpliwość, bo tuż za oknami swoich domów stale widzą pędzące tiry.

 

 

To dlatego, że przez te miejscowości przebiega droga krajowa nr 44. – Ciężarówki przelatują tu jak strzała. Cały dom się trzęsie, ściany pękają – mówi z żalem Jan Milewski, który mieszka w domu bezpośrednio przy krajówce.

Ruch samochodów ciężarowych na tym odcinku drogi w ostatnich latach drastycznie się zwiększył. W 2010 r. przejeżdżało tędy średnio 533 tirów na dobę, teraz jeździ ich aż 929. Więcej jest też osobówek.

 

Brakuje chodników

 

Na większości odcinków drogi krajowej brakuje chodników oraz przejść dla pieszych. We Włosienicy piesi bezpiecznie chodzić mogą tylko w centrum. – Przejeżdżający tir może zdmuchnąć dziecko. Po deszczu nie da się iść poboczem, auta chlapią – dodaje Milowski. Sołtys Włosienicy Władysław Zaliński kilkukrotnie zwracał się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie w sprawie budowy chodnika.

 

– Mówią, że rozumieją sytuację i popierają inwestycję, ale ciągle brakuje na to pieniędzy – podkreśla Zaliński. Postarał się o to, że we Włosienicy powstaną dwa nowe przejścia dla pieszych. Zgodę na to wyraziła GDDKiA. Najpierw należy zamontować oświetlenie przy drodze, by kierowcy widzieli w nocy ludzi.

 

WinneViaTOLLe?

 

Zdaniem posła Zbigniewa Biernata z Zatora, która miejscowość też leży przy „44” zwiększony ruch ciężarówek na tej trasie to efekt wprowadzenia systemu ViaTOLL na drodze krajowej 79. Płatne są też dwie inne trasy biegnące ze Śląska w stronę Krakowa – autostrada i DK 94. „Powoduje to wzrost zagrożenia dla transportu lokalnego, użytkowników maszyn i sprzętu rolnego, transportu zbiorowego, rowerzystów, a także pieszych, głównie dzieci“ – Zbigniew Biernat napisał w interpelacji, którą złożył w tej sprawie w sejmie.

 

W Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa analizują, czy wprowadzić opłaty na odcinkach dróg krajowych o standardzie niższym, jaką jest „44“. Są więc szanse na to, że system viaTOLL będzie tam obowiązywać. Jak informuje Jerzy Szmit, podsekretarz stanu w tym ministerstwie o wprowadzeniu lub nie opłat będzie też decydować szacunkowy koszt planowanych inwestycji, czyli wydatek na budowę bramownic dla systemu ViaTOLL. Najlepszym rozwiązaniem, by ludzie ze wsi przy krajówce byli bezpieczni, a kierowcom nie drenowano kieszeni byłaby budowa nowych dróg lub obwodnic, ale na to się nie zanosi.

TS/aip, Fot. Sławomir Bromboszcz

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520