16.8 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Gen. Roman Polko: „Pokazujemy Putinowi, że NATO potrafi powstrzymać Rosję”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Ćwiczenie Anakonda−16, organizowane przez Dowództwo Operacyjne RSZ we współpracy z Dowództwem Wojsk Lądowych USA w Europie (USAREUR) było najważniejszym przedsięwzięciem szkoleniowym w 2016 roku. Ćwiczenie odbyło się w dniach 7–17 czerwca br. W czterech komponentach: lądowym, powietrznym, morskim i wojsk specjalnych, ćwiczyło ok. 31 tys. żołnierzy, w tym ok. 12 tys. żołnierzy polskich. Była to szósta edycja ćwiczenia Anakonda-16.

Anakonda 16 to ćwiczenie ukierunkowane na rozwój zdolności do dowodzenia połączoną operacją obronną we współpracy z koalicją międzynarodową oraz układem pozamilitarnym. Będzie to także sprawdzenie skuteczności przyjętych rozwiązań w zakresie realizacji zadań państwa gospodarza. – Wspólne manewry Anakonda 16, to przede wszystkim realizacja artykułu trzeciego Traktatu Północnoatlantyckiego, który mówi o obowiązku budowania wspólnych zdolności w Sojuszu. NATO nie miałoby w ogóle racji bytu, gdyby nie ćwiczyło się w kolektywnej obronie. Bez tego typu ćwiczeń, manewrów odpowiadających na współczesne zagrożenia, to właściwie po co udawać, że jesteśmy razem – mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press gen. Roman Polko, były komandos i dowódca jednostki specjalnej GROM.

Żołnierze ćwiczyli w ramach dwóch korpusów, trzech dywizji: (dwóch dywizji polskich i dywizji amerykańskiej), dwunastu brygad i szeregu baz, pułków, flotylli i innych pododdziałów. Zaangażowane zasoby sprzętowe to 2840 różnego rodzaju pojazdów, w tym na planie pierwszym czołgi Leopard 2A4 i 5, rodzina transporterów opancerzonych Rosomak, 59 statków powietrznych, w tym myśliwce F-16 oraz 12 okrętów marynarki wojennej. Było to jedno z największych ćwiczeń w Polsce od 25 lat. – Ja jestem usatysfakcjonowany, że wreszcie po wielu latach, tak duże ćwiczenia odbyły się w Polsce. Powinno to być w NATO standardem. Trochę się z tymi ćwiczeniami spóźniliśmy, ale dobrze że wreszcie się odbyły, bo pokazujemy Putinowi, że tego typu rozwiązania, które gdzieś tam się pojawiają w państwach nadbałtyckich, te konflikty pełzające etc., nie mogą być realizowane przez wojska rosyjskie w państwach członkowskich NATO i spotkają się ze zdecydowanym oporem – mówi gen. Roman Polko.

Największe ćwiczenia wojskowe w Polsce po 1989 r. były odpowiedzią na współczesne wyzwania w sferze bezpieczeństwa, demonstracją jedności i solidarności sojuszniczej, posiadanych przez sojusz zdolności i gotowości do kolektywnej obrony terytorium państw członkowskich i szybkiej odpowiedzi Sojuszu na pojawiające się zagrożenia. Scenariusz ćwiczenia miał charakter obronny. Ćwiczenia wojsk były sprawdzianem zdolności do działań połączonych, przemieszczenia znacznych sił. Dla Polski było testem zdolności Polski w zakresie wykonywania funkcji państwa gospodarza (ang. Host Nation Support, HNS). Po razi pierwszy scenariusz objął walkę w cyberprzestrzeni.

Zasadniczym celem Anakanda-16 było zgranie wydzielonych sił do prowadzenia działań obronnych oraz stworzenie warunków wprowadzenia do walki sojuszniczych sił wzmocnienia. W ćwiczeniu prowadzona była również współpraca z organami administracji państwowej w zakresie wsparcia Sił Zbrojnych RP. Do przeprowadzenia ćwiczenia zaangażowano wszystkie rodzaje Sił Zbrojnych i wybrane elementy układu pozamilitarnego. W komponentach realizowały zadania wojska lądowe, siły powietrzne, marynarka wojenna oraz wojska specjalne. Oprócz jednostek wydzielonych z SZ RP udział wzięły wydzielone siły i środki z osiemnastu państw członkowskich sojuszu oraz z czterech z państw partnerskich (Finlandia, Macedonia, Szwecja, Ukraina) przedsięwzięcie realizowało blisko 31 tys. żołnierzy.

W ramach ćwiczenia Anakonda-16 przeprowadzono szereg epizodów, m.in. największy od 1989 r. desant na poligonie pod Toruniem z udziałem ponad 1,2 tys. spadochroniarzy z Polski, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii lądując na poligonie pod Toruniem. Sprawdzianem zdolności do współdziałania była m.in. budowa mostu amfibijnego na Wiśle. Przeprawę z amfibii M-3 przez Wisłę w Chełmnie zbudowali żołnierze niemieccy i brytyjscy z wielonarodowego batalionu inżynieryjnego, który współtworzą również Amerykanie i Holendrzy. Przeprawa złożona z 23 amfibii niemieckich i siedmiu brytyjskich, długości 330 metrów, powstała w pół godziny.

Ćwiczenie Anakonda-16 to wiele części składowych, które składają się na wspólny sukces. Poligon w Drawsku stał się areną wielowymiarowego współdziałania lotnictwa z artylerią, podczas kolejnego dnia ćwiczenia Anakonda-16. Międzynarodowe ćwiczenia o tak dużej randze stało się wspaniałą okazją do współdziałania polskich żołnierzy z sojusznikami. Postawione działania polegają nie tylko na porównywaniu procedur działania, ale także na możliwościach realizowania wspólnych skomplikowanych działań wsparcia ogniowego na rzecz walczących pododdziałów ogólnowojskowych.

 

Piotr Mieszkowski AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520