Komisja Europejska przyjęła w poniedziałek pozytywną ocenę krajowego planu odbudowy Finlandii. To krok w kierunku wypłaty przez UE 2,1 mld euro dotacji dla Finlandii w ramach Funduszu Odbudowy.
Z oceny Komisji wynika, że Finlandia przeznaczy 50 proc. środków na działania wspierające cele klimatyczne. Finlandia ogłosiła ambitny cel osiągnięcia neutralności węglowej do 2035 roku. Jednocześnie Helsinki przeznaczą 27 proc. całkowitej alokacji na środki wspierające transformację cyfrową.
„Jestem dumna, że (plan odbudowy) NextGenerationEU wniesie znaczący wkład we wspieranie fińskiego celu, jakim jest osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2035 roku. Plan pomoże również wzmocnić reputację Finlandii w zakresie innowacji dzięki wsparciu rozwoju nowych technologii w obszarach takich jak sztuczna inteligencja, 6G i mikroelektronika. Będziemy wspierać Finlandię przez cały czas realizacji planu, aby zapewnić, że zawarte w nim reformy i inwestycje zostaną w pełni wprowadzone” – powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Do końca roku Komisja zamierza pożyczyć na rynkach w sumie 80 mld euro na sfinansowanie pierwszych planowanych wypłat dla państw członkowskich w ramach NextGenerationEU.
Fundusz Odbudowy ma ożywić unijną gospodarkę po pandemii Covid-19, a równocześnie odpowiedzieć na największe wyzwania naszych czasów: transformację klimatyczną i cyfrową. Aby otrzymać wsparcie, państwa członkowskie UE muszą przedstawić Komisji Europejskiej swoje krajowe plany odbudowy.
W każdym planie krajowym co najmniej 37 proc. budżetu ma być przeznaczone na klimat, a co najmniej 20 proc. – na działania w dziedzinie cyfryzacji. Plany muszą również mieć trwałe skutki społeczne i gospodarcze, mają obejmować kompleksowe reformy i solidne pakiety inwestycyjne oraz nie mogą znacząco utrudniać realizacji celów środowiskowych.
27 krajów UE zawarło w zeszłym roku bezprecedensowe porozumienie, by wspólnie pożyczyć 750 mld euro na Fundusz Odbudowy, instrument naprawczy po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. Aby plan mógł być realizowany, wszystkie 27 państw unijnych musiało ratyfikować decyzję o nowych zasobach własnych.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ akl/