16.8 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Kominiarz z 50-letnim doświadczeniem: Gdy ludzie zaczną palić byle czym, będzie dochodziło do pożarów sadzy w kominach

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Stanisław Lemek jest nestorem tarnowskich kominiarzy. Po dachach chodzi już 50 lat. Obawia się, że najbliższy sezon grzewczy będzie groźny. „Gdy ludzie zaczną palić byle czym, to przewody kominowe bardzo szybko staną się niedrożne i będzie dochodziło do pożarów sadzy w kominach” – mówi Stanisław Lemek.

W październiku przez dużą część miesiąca pogoda sprzyjała i nie trzeba było palić w piecach, ale w dniach gdy było trochę zimniej, to na przykład wybuchł pożar w kamienicy przy ul. Rejtana w Tarnowie. W nocy z 1 na 2 października zapaliło się poddasze kamienicy. Strażacy musieli ewakuować lokatorów. Jedno z mieszkań znajdujących się na poddaszu całkowicie uległo spaleniu. Oficjalnie przyczyna pożaru była nieznana, miała ustalać ją dopiero policja, ale Stanisław Lemek ma w tej materii swoje zdanie. Pożar wybuchł od niedrożnych przewodów kominowych, od zatkanego komina.

 

Zdaniem Stanisława Lemka, takich pożarów w sezonie będzie znacznie więcej. Kominy będą się bowiem szybko zatykały się, jeśli na przykład zapalimy w nich mokrym drewnem. Według Stanisława Lemka należy uważać też na drewno iglaste, bo ono ma w sobie żywicę i może leżakować nawet wiele lat, a i tak nie będzie się nadawało do palenia. Gdy nim napalimy, to zatkamy piec.

 

Generalnie sam pomysł palenia drewnem w piecach węglowych nie jest, zdaniem Stanisława Lemka, dobrym pomysłem. Drewno szybko się spala i nie utrzymuje ciepła. Musi być przy tym odpowiednio sezonowane i przeleżeć przynajmniej dwa lata. Nadaje się natomiast jak najbardziej na rozpałkę. Najlepsze do palenia, zdaniem tarnowskiego kominiarza, jest twarde drewno drzew liściastych na przykład bukowe. Ale oczywiście palić w piecach najlepiej jest węglem.

 

Węgiel, gdy posiadacze pieców węglowych, powinien spełniać odpowiednie normy. Zdaniem Lemka, zawsze warto wziąć w palce bryłkę węgla i zobaczyć, czy zostawia na palcach czarne ślady. Jeśli tak, to jest to węgiel dobrej jakości. To taka prosta metoda sprawdzenia jakości „czarnego złota”.

 

Warto też zwrócić uwagę, czy węgiel nie jest przypadkiem mokry. Zdarzało się w przeszłości, że producenci polewali węgiel wodą, bo wtedy zyskiwał na wadze. A każdy kilogram więcej to więcej pieniędzy dla sprzedawcy.

 

Węgla generalnie w ostatnim czasie, albo brakowało w tarnowskich składach węglowych, albo był tam do kupienia w cenach oscylujących wokół 3,2 tysiąca zł za tonę. Można było próbować kupić go taniej na platformach internetowych, ale tam znikał nawet wtedy, gdy już włożyliśmy go do koszyka zakupowego. Taki potężny był popyt. Trzeba więc było próbować kupna czasem przez wiele dni.

 

W regionie tarnowskim nadal jest wiele domostw, gdzie pali się węglem. Prowadzona od lat akcja pomocy finansowej mieszkańcom, aby likwidowali węglowe piece i zastępowali je piecami na gaz, nie wszędzie dotarła.

 

Kominiarze mają więc jeszcze sporo do roboty, a zdarza się, że piec zaczyna zdradzać niepokojące objawy, „strzela”, bucha ogniem, dymi do kotłowni. To objawy, że przewód kominowy wymaga wyczyszczenia, a to najlepiej zrobi właśnie fachowiec. „Piec węglowy oczywiście musimy regularnie czyścić z popiołu i innych pozostałości po spalaniu” – radzi kominiarz Lemek.

 

Stanisław Lemek radzi więc, aby nie palić w piecu byle czym, na przykład mokrym drewnem i chrustem przyniesionym dopiero co z lasu, bo po takim paleniu nie tylko zatka nam się komin od sadzy, ale jeszcze pojawiają się ciemne plamy na kominie w pokoju czy kuchni.

 

No i takie palenie grozi pożarem sadzy i całego budynku, jeśli ogień się rozprzestrzeni. Uważajmy więc z paleniem byle czym. (PAP)

 

Autor: Janusz Smoliński

 

smol/ ok/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520