Nie wszyscy świętowali w poniedziałek Columbus Day. W Detroit zbezczeszczono popiersie przedstawiające słynnego odkrywcę – w jego głowę wbito siekierę, a twarz i klatkę piersiową umazano czerwoną farbą.
Siekiera tkwiła w głowie Kolumba przez kilka godzin. Wyjęli ją dopiero pochodzący spoza miasta członkowie Delta Bravo Urban Exploration Team, którzy uznali akt wandalizmu za zniewagę.
Nie wiadomo jeszcze, kto ani dlaczego postanowił zniszczyć rzeźbę. Nie jest jednak tajemnicą, że Columbus Day ma coraz więcej przeciwników, uważających święto ku pamięci Kolumba za równoznaczne ze świętowaniem ludobójstwa rdzennej ludności Ameryki Łacińskiej, które nastąpiło po odkryciu.
Wykonane z brązu popiersie zostało zainstalowane w Detroit w 1910 roku. Stworzył je włoski artysta Augusto Rivalta.
(dr)