21.5 C
Chicago
sobota, 27 kwietnia, 2024

KE podwyższa prognozę wzrostu PKB Polski na 2022 r. i obniża na 2023 r.

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Komisja Europejska podwyższyła w czwartek prognozę wzrostu PKB Polski w 2022 r. z 3,7 proc. do 5,2 proc. Jednocześnie w swoich letnich prognozach gospodarczych dla krajów unijnych KE obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski w 2023 r. z 3 proc. do 1,5 proc.

Unijni urzędnicy podwyższyli prognozy dla inflacji w Polsce. Obecnie szacują, że w 2022 r. wyniesie 12,2 proc., a w 2023 r. 9 proc. Tymczasem jeszcze w maju KE szacowała, że inflacja w Polsce w 2022 r. wyniesie 11,6 proc., a w 2023 r. spadnie do 7,3 proc.

 

KE podała, że Polska gospodarka weszła w rok na mocnych podstawach ekonomicznych, a realny PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 2,5 proc. kwartał do kwartału.

 

„Głównym motorem wzrostu było budowanie zapasów, ponieważ firmy stopniowo odchodzą od produkcji +dokładnie na czas+ ze względu na zwiększoną niepewność i presję w globalnym łańcuchu dostaw. Ogromny wzrost inwestycji sprzętowych w sektorze produkcyjnym spowodował wzrost inwestycji do 11,5 proc. kwartał do kwartału. Tymczasem konsumpcja prywatna wzrosła tylko umiarkowanie pomimo znacznego napływu osób uciekających z Ukrainy, co sugeruje, że podwyższona inflacja i spadające zaufanie konsumentów już teraz mają negatywny wpływ na decyzje gospodarstw domowych o wydatkach” – ocenia KE.

 

Według prognozy, wzrost gospodarczy w Polsce będzie spowalniał do końca 2022 r. pod wpływem agresji Rosji na Ukrainę, zaostrzenia polityki pieniężnej, pogorszenia nastrojów gospodarczych i słabszego otoczenia zewnętrznego.

 

„Konsumpcję prywatną będzie nadal wspierać popyt na artykuły pierwszej potrzeby przesiedleńców z Ukrainy oraz trwająca ekspansja fiskalna. Niemniej jednak wzrost konsumpcji będzie ograniczany przez zwiększoną niepewność i niedawne zaostrzenie polityki pieniężnej, co zwiększa bodźce gospodarstw domowych do oszczędzania i zmniejsza dochody do dyspozycji, zwłaszcza biorąc pod uwagę duży udział kredytów hipotecznych o zmiennym oprocentowaniu w Polsce. Oczekuje się, że podwyższona presja kosztowa, większa niepewność i zaostrzone warunki finansowania również skłonią firmy do odkładania projektów inwestycyjnych, w tym w sektorze budowlanym” – czytamy w prognozach.

 

Po stronie zewnętrznej załamanie w handlu z Rosją i Ukrainą oraz spadek popytu ze strony głównych partnerów handlowych Polski mają wpłynąć na wyniki eksportu w 2022 r., prowadząc do ujemnego wkładu eksportu netto do wzrostu w 2022 r. „Jednak w ujęciu globalnym zakłócenia łańcucha dostaw stopniowo ulegają złagodzeniu, aktywność gospodarcza ożywia się, w efekcie wzrost eksportu powinien odbić się i podnieść bilans handlowy, zwłaszcza pod koniec 2023 roku – szacują unijni urzędnicy.

 

KE uważa, że rosnące ceny surowców oraz coraz bardziej wąskie gardła po stronie popytu i podaży przyczyniły się do stałego i wyraźnego wzrostu inflacji w ostatnich miesiącach, która w czerwcu osiągnęła 15,6 proc.

 

„Oczekuje się, że ta silna dynamika cen utrzyma się do końca 2022 r. ze względu na wyższe światowe ceny energii i żywności oraz rosnącą inflację bazową. Inflacja bazowa powinna utrzymywać się na wysokim poziomie przez cały horyzont prognozy, ponieważ wyższe ceny energii, niedobory siły roboczej i wąskie gardła w dostawach napędzają wzrost cen usług i towarów przemysłowych. Niemniej jednak osłabienie tempa wzrostu oraz stopniowy spadek presji w globalnym łańcuchu dostaw i cen energii doprowadzą prawdopodobnie do obniżenia inflacji pod koniec horyzontu prognozy. W rezultacie inflacja HICP po osiągnięciu 12,2 proc. w 2022 r. ma spaść do 9,0 proc. w 2023 r.” – czytamy w prognozie.

 

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

 

luo/ ap/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520