Kalifornijscy ustawodawcy głosowali w czwartek za uczynieniem usług aborcyjnych znacznie tańszymi dla osób, korzystających z prywatnych planów ubezpieczeniowych. Tym samym, Kalifornia zbliżyła się do bycia czwartym stanem w USA, który zakazywałby pobierania dodatkowych opłat z tytułu ubezpieczenia za zabiegi aborcji.
Czwartkowe głosowanie to część wielkiej strategii kalifornijskich prawodawców, mającej uczynić aborcję jak najbardziej dostępną. Mieści się to w ramach przygotowań do potencjalnej decyzji Sądu Najwyższego USA, który tego lata mógłby obalić przełomowy precedens – sprawę Roe przeciwko Wade z 1973 roku, która zakazywała stanom zakazywania aborcji.
Zgromadzenie zatwierdziło projekt ustawy, która wyeliminowałaby bieżące koszty aborcji w ramach prywatnych planów zdrowotnych. Ustawa obniżyłaby koszty aborcji, ale również nieznacznie podniosłaby miesięczne składki dla pacjentek i ich pracodawców. Oszczędności wynikające z wyeliminowania kosztów własnych byłyby natomiast większe niż wzrost miesięcznych składek.
Dodatkowych opłat z tego tytułu zakazują już trzy inne stany – Illinois, Oregon i Nowy Jork.
Red. JŁ