W niedzielę 18 kwietnia w Chicago odbył się protest przeciwko przemocy zorganizowany przez Polonię, która nie może pogodzić się ze śmiercią Jakuba Marchewki – 28-letniego chłopaka zastrzelonego w niedzielę wielkanocną w dzielnicy Portage Park. Blisko tysiąc osób domagało się sprawiedliwości i zakończenia fali przemocy na ulicach Wietrznego Miasta.
Rozmawiamy z Markiem Marchewką, ojcem zastrzelonego 28-letniego Jakuba.