Papież Franciszek, w dniu swoich imienin, otrzymał tort z wizerunkiem świętego Jerzego walczącego ze smokiem.
Prezent dla Jorge Bergolio przygotowała cukiernia w pobliżu Watykanu. Jorge to po hiszpańsku Jerzy.
Tort dostarczono do kuchni Domu św. Marty już rano. Znalazły się w nim wyśmienite orzechy z Viterbo pod Rzymem oraz znane i poza Włochami pistacje z miejscowości Bronte na Sycylii.
Do tortu dołączono także mleczno-cytrynowe lody w kolorach Watykanu. Właściciel cukierni nie chciał ujawnić innych szczegółów ani powiedzieć więcej o gustach papieża. Powiedział jedynie, że jest on najskromniejszym człowiekiem, jakiego znał w życiu.
Wiadomo, że Franciszek unika słodyczy i dawkuje sobie kalorie, co także uwzględniono przy przygotowaniu urodzinowego tortu. Dziennikarze przypuszczają, że papież skosztował tort, ale większa jego część trafiła na pewno na stoły osób stołujących się w jadłodajni Domu św. Marty.
IAR/Marek Lehnert/Rzym/mcm/moc