Okazuje się, że nawet najbogatsi tego świata mogą mieć problemy z hakerami. Jak podaje NBC News tym razem hakerzy zaatakowali hotele Donalda Trumpa. Wykradli oni numery kart kredytowych i debetowych z kluku obiektów należących do potentata. Złodzieje internetowi włamali się do systemu płatności sieci. Do wypłynięcia danych klientów, którzy korzystali z systemów płatności w recepcjach, restauracjach i sklepach z upominkami hoteli miało dojść w okresie od maja 2014 do czerwca 2015. Narażeni na kradzież danych osobowych są klienci hoteli: Trump SoHo New York, Trump International New York, Trump National Doral w Miami, Trump International Chicago, Trump International Waikiki na Hawajach, Trump International Hotel and Tower Las Vegas i Trump International Toronto.
Hakerzy zaatakowali hotele należące do Donalda Trumpa
- Advertisement -