Takiego kryzysu edukacji, nie tylko wywołanego COVID-em, ale również dziwacznymi podstawami programowymi i dziwnym podejściem do uczenia naszych dzieci i naszej młodzieży, ja nie pamiętam – powiedział w środę marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
W środę w Senacie marszałek Tomasz Grodzki otworzył Forum dla Edukacji „Przyszłość szkoły. Szkoła przyszłości”. To wydarzenie organizowane jest z inicjatywy senator Joanny Sekuły (KO) przez Senat oraz Stowarzyszenie dO!PAmina Lab.
„Takiego kryzysu edukacji, nie tylko wywołanego COVID-em, ale również dziwacznymi podstawami programowymi i dziwnym podejściem do uczenia naszych dzieci i naszej młodzieży, ja nie pamiętam” – powiedział Grodzki.
Zwrócił uwagę na to, że do tej pory nie zaszczepiono przeciwko koronawirusowi nauczycieli oraz na problemy psychiczne dzieci i młodzieży. W ocenie Grodzkiego, tracą oni więzy socjalne, więzy towarzyskie poprzez naukę online. „Znam przypadki osób, które są w liceum i od półtora roku nie były ani razu w szkole” – dodał.
„To jest rzecz, która na rozwijającą się, dojrzewającą psychikę dziecięcą czy młodzieżową może mieć wpływ wykraczający daleko poza naszą wyobraźnię” – podkreślił Grodzki.
W dyskusji bierze udział również rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Grodzki ocenił, że „jego zasługi w ratowaniu polskiej edukacji są co najmniej tak duże, jak w innych dziedzinach życia, w które się angażuje.”
Marszałek Senatu zwracając się do uczestników spotkania powiedział, że izba wyższa „jest zawsze otwarta dla wolnej myśli i dla swobodnej wymiany poglądów.”
Jak informują organizatorzy, dyskusja w ramach Forum dla Edukacji „Przyszłość szkoły. Szkoła przyszłości” ma zainspirować do powszechnej, edukacyjnej zmiany oraz odpowiedzieć na wyzwania przed jakimi stoi szkoła, zwłaszcza w trakcie pandemicznej nauki zdalnej.
(PAP)
autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ krap/