Przyszłość Europy i Komisji Europejskiej była tematem rozmów prezydenta V Republiki z Ursulą von der Leyen. Według dobrze poinformowanych źródeł chodziło także o ustalenie stanowiska komisarza jakie otrzyma Francja.
Dla komentatorów nad Sekwaną wielki wymiar symboliczny ma to, iż nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej jako pierwszy kraj odwiedziła Francję. Podkreśla się także, że to Emmanuel Macron podszepnął Angeli Merkel kandydaturę bliskiej współpracowniczki niemieckiej kanclerz.
Po roboczym śniadaniu w Pałacu Elizejskim prezydent Francji powiedział, że właśnie zapisywana jest nowa karta. Ta, na którą czekają obywatele. Przede wszystkim klimatyczną. Chodzi o stworzenie banku ekologicznego. Wyeliminowanie użycia węgla do 2050 roku. A dalej polepszenia sytuacji socjalnej, w Europie, gdzie istnieje dwadzieścia siedem różnych modeli socjalnych. Chodzi o to, aby je ujednolicić.
Kolejne sprawy o jakich mówił Emmanuel Macron to wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia, polepszenie sytuacji klasy średniej, uregulowanie sprawy napływu imigrantów, zabezpieczenie granic Europy i obrona wartości europejskich takich jak wolność prasy.
Emmanuel Macron dobitnie zaznaczył, że Francja będzie murem stała za nową panią przewodniczącą Komisji Europejskich w jej staraniach zreformowania Europy.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/jf/sk