Świeżo upieczony tata z Teksasu zginął w wypadku podczas jazdy autostradą. W pewnym momencie w przednią szybę jego SUV-a uderzyła opona, która poluzowała się a następnie odpadła od przyczepy innego auta, poruszającego się trasą.
21-letni Clayton Vaugh podróżował feralnego dnia po Katy Freeway w Houston. Jak podaje ABC 13 – mężczyzna był pasażerem samochodu KIA, auto prowadziła jego dziewczyna. W pewnym momencie z dużej przyczepy auta, poruszającego się po przeciwległej jezdni, odpadło koło, które zaczęła kozłować po asfalcie, aż uderzyła w przednią szybę KIA.
Opona z potężną siłą wbiła się w miejsce, gdzie siedział 21-latek. Na zdjęciach widać potężne wgłębienie na przedniej szybie pojazdu, spowodowane przez koło.
Po tym, jak opona uderzyła w samochód, prowadząca auto dziewczyna Vaugha skręciła, przecinając wszystkie 6 pasów autostrady, po czym uderzyła w betonową ścianę na krawędzi jezdni.
21-latek zmarł na miejscu, natomiast kierująca pojazdem została przetransportowana do szpitala z obrażeniami, niezagrażającymi jej życiu. Kobieta jest matką 4-miesięcznego dziecka, którego ojcem był Vaugh.
Kierowca auta z przyczepą nie zatrzymał się, kiedy doszło do poluzowania i urwania się koła. Nie jest jasne, czy był świadomy incydentu. Obecnie jest poszukiwany przez policję. Jeśli zostanie odnaleziony, grożą mu zarzuty ucieczki z miejsca wypadku oraz nieudzielenie pomocy – poinformowali policjanci.
Red. JŁ