El Paso w Teksasie rozważa ogłoszenie stanu wyjątkowego w odpowiedzi na rosnącą liczbę migrantów przekraczających południową granicę i wjeżdżających do miasta, podał w czwartek New York Post.
Lokalny urzędnik powiedział The Post, że rada miasta El Paso będzie głosować nad deklaracją nadzwyczajną w przyszłym tygodniu. Jeśli przejdzie, a burmistrz ją zatwierdzi, pozwoli to miastu zbierać fundusze od rządów stanowych i federalnych.
„Mam nadzieję, że rząd federalny stanie na wysokości zadania” – powiedział w oświadczeniu Ruben Garcia, szef miejskich schronisk dla imigrantów. Garcia ostrzegł, że brak wystarczającej ilości miejsca do schronienia może oznaczać, że migranci z małymi dziećmi wkrótce wyleją się na ulice.
Migranci nie mieli już dokąd się udać z powodu braku miejsca w schroniskach i lokalnym centrum przetwarzania Border Patrol. W niedzielę ponad 100 migrantów zostało pozbawionych miejsca, w którym mogliby się zatrzymać.
Oczekuje się, że przepływ nielegalnych imigrantów przez południową granicą ulegnie skokowemu wzrostowi z uwagi na usunięcie przez Joe Bidena prawa „Title 42” – ustanowionego jeszcze przez Donalda Trumpa – które pozwoliło zatrzymać w Meksyku ponad 1,7 mln osób z uwagi na zagrożenie epidemiczne.
Red. JŁ