Dwa rosyjskie sputniki podążają za kosztującym miliardy dolarów amerykańskim satelitą rozpoznawczym, poinformował szef Dowództwa Wojsk Kosmicznych USA. Generał John Raymond udzielił wywiadu tygodnikowi „Time”, w którym wyraził zaniepokojenie tym wydarzeniem oraz zagrożeniem utraty przez Stany Zjednoczone dominacji w przestrzeni kosmicznej. Poinformował, że rosyjski aparat rozpoczął manewry w stronę amerykańskiego satelity pod koniec listopada, po osiągnięciu właściwej orbity. Następnie podzielił sie na dwa mniejsze, które towarzyszą amerykańskiemu wywiadowcy.
„Uważamy to zachowanie zarówno za niezwykłe, jak i niepokojące”, mówi generał Raymond. „To może stworzyć niebezpieczną sytuację w kosmosie” – dodaje. Poinformował również, że Waszyngton wyraził Kremlowi kanałami dyplomatycznymi swoje zaniepokojenie.
Donald Trump powołał Kosmiczne Siły Stanów Zjednoczonych pod koniec ubiegłego roku. To pierwsza nowo powołana struktura dowodzenia amerykańskiej armii od 1947 roku. W propozycji kolejnego budżetu Biały Dom proponuje na jej utrzymanie 15 miliardów dolarów.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/time.com/mt