– To powieść, która na pewno spodoba się fanom hip-hopu – tymi słowami Mariusz Cieślik rozpoczął swoją recenzję debiutanckiej powieści Piotra Szmidta znanego jako raper Ten Typ Mes. Książka zatytułowana „Dwa psy przeżyły” ukazała się 6 maja nakładem wydawnictwa Wielka Litera.
Główny bohater powieści Walter E., producent muzyczny, samotnik i pieniacz postanawia popełnić samobójstwo. Zanim ostatecznie wymiksuje się spośród żywych, chce jednak wyrównać rachunki, nadać swoim fanaberiom znaczenie, rozliczyć teraźniejszość, którą zafascynowani prze’ i przyszłością rówieśnicy zdają się lekceważyć. Jad, ironia, seks, używki i muzyka nakręcają bohatera, który lubi stawiać się w roli sędziego. Czy jednak plan Waltera okaże się równie przemyślany, jak jego tyrady o szalonych czasach, w których przyszło mu (nie) żyć? Piotr Szmidt, czyli Ten Typ Mes brawurowo wjeżdża w krainę prozy bez jakichkolwiek hamulców.
– Fabuła jest mocno sensacyjna, chociaż dla mnie jest to mniej istotne, bo bardzo ciekawa tu jest warstwa obyczajowa, którą znamy z tekstów raperów. Jest tu też ciekawy wątek mediów społecznościowych, które nie są przedstawione w sposób pozytywny. Najciekawszy jest tutaj portret człowieka żyjącego na pograniczu świata przestępców i świata
show-biznesu. Tacy ludzie są ciekawym tematem – ocenił autor audycji.
mat. prasowe