Problemów z dostępem do usług telekomunikacyjnych doświadczają od czwartkowego poranka mieszkańcy wielu rejonów Stanów Zjednoczonych. Spora ilość zgłoszeń pojawiła się również w Chicago.
Jak informuje witryna downdetector.com, od rana pojawiło się ponad 50 tysięcy zgłoszeń o awariach w bezprzewodowej sieci AT&T. Ich największe nagromadzenie odnotowano w Houston, Chicago i Dallas. Władze przedsiębiorstwa potwierdziły awarię i zaapelowały do odbiorców o cierpliwość.
Podobnych problemów, choć na nieco mniejszą skalę doświadczyli klienci Verizon. W tym przypadku mówi się o blisko 3 tysiącach zgłoszeń w Filadelfii, Chicago i Houston.
Władze spółek nie informują o przyczynach awarii.