Republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump znowu zaskoczył opinię publiczną. Oświadczył, że chciałby się spotkać z północnokoreańskim dyktatorem, by dyskutować z nim o programie nuklearnym Pjongjangu.
– Chciałbym z nim rozmawiac, nie miałbym problemu, by z nim dyskutować- powiedział miliarder z Kim Dzon Unie.
Takie spotkanie byłoby wielkim przełomem w amerykańskiej polityce, która w tej chwili polega na izolacji skansenu komunistycznego jakim jest Korea Północna.
Trump on North Korea and more: https://t.co/ECM5vqWf4v pic.twitter.com/iifKtQNc6L
— Reuters (@Reuters) May 18, 2016
Hillary Clionton, która jest coraz bliższa zdobycia niezbędnej liczby głosów elektorów, by zostać kandydatką Demokratów na prezydenta USA określiła słowa Trumpa dziwaczną fascynacją postacią dyktatora. Jeden z doradców Hillary Clinton określił politykę zagraniczną Trumpa, jako poczynania bez sensu.
Swoje uwagi odnośnie Korei Północneuj Trump wyraził w wywiadzie dla Reutersa. Trump dodał, że poza rozmowami w cztery oczy z północnokoreańskim dyktatorem wywierałby również naciski na Chiny, które są głównym sprzemierzeńcem Korei Północnej.
– Naciskałbym bardzo na Chiny, bo ekonomicznie górujemy nad nimi. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy- dodawał. Chiny rozwiązałyby problem z Koreą Północną podczas jednego spotkania wystarczyłby jeden telefon- mówił Trump.
Korea Północna przeprowadziła pierwsze próby nuklearne w roku 2006 łamiąc tym samym międzynarodowe porozumienia i grożąc atomowym uderzeniem w Koreę Południową oraz Stany Zjednoczone.
Taka postawa komunistów oraz nakladane na nich sankcje sprawiają, że kontakty między Korea Północną i Stanami Zjednoczonymi nie odbywają sie na najwyższych szczeblach.
W ubiegłym miesiącu Trump zaskoczył wielu oświadczając, że Stany Zjednoczone powinny przestać powstrzymywać swoich sojuszników Koreę Południową oraz Japonię przed uzyskaniem przez nie broni jądrowej, co stało w jawnej sprzeczności z polityką amerykańską zakładającą nierozprzestrzenianie najgroźniejszych z broni.
W tym samym wywiadzie Trump wyraził również dezaprobatę dla militarnych działań Władimira Putina na wschodzie Ukrainy. W poprzednich wypowiedziach Trump z szacunkiem wyrażał sie o rosyjskim prezydencie.
Z kolei z innej wypowiedzi dla stacji Fox News, Trump powiedział, że bardzo ubolewa nad swoją dziewięciomiesięczna kampanią, dodał jednak, że gdyby nie prowadził jej w takim stylu w jakim to czynił, nie odniósłby sukcesu.
Kazimierz Sikorski(aip)