Odbudowa zniszczeń po trzęsieniu ziemi we Włoszech z 24 sierpnia, zajmie cztery lata i będzie kosztować 300 miliardów euro. Przewiduje to raport, jaki włoscy architekci przedstawili na naradzie na temat odbudowy, zwołanej przez premiera Matteo Renziego.
Swoje refleksje, propozycje i uwagi przekazali szefowi rządu: komisarz do spraw odbudowy, przedstawiciele samorządów oraz zrzeszeń specjalistów. W ciągu około siedmiu miesięcy powstaną domy dla tych, którzy stracili dach nad głową. W miasteczkach namiotowych mieszka obecnie ponad cztery i pół miesiąca osób. Inżynierowie i geolodzy proponują, by w czasie odbudowy zniszczeń położyć nacisk na zapobieganie skutkom wstrząsów sejsmicznych, co zapewni przestrzeganie przepisów o budownictwie antysejsmicznym. Matteo Renzi apelował do wszystkich partii, by nie wykorzystywały trzęsienia ziemi do walki politycznej i zagwarantował, że rząd nie podniesie cen paliw, by pozyskać dodatkowe środki na odbudowę.
Marek Lehnert/Rzym/mg/to/