Szkoleniowiec Vive Tauronu Kielce Tałant Dujszebajew będzie równocześnie prowadził naszą kadrę narodową. Kontrakt obowiązuje do końca września bieżącego roku.
13:1 – taki był stosunek głosów na korzyść Tałanta Dujszebajewa, który został w sobotę nowym szkoleniowcem reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. Kontrakt nowego trenera będzie obowiązywał do końca września 2016 roku, potem może być przedłużony.
Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce głosował nad kandydaturami w sobotę rano. Wybór dotyczył dwóch nazwisk – Tałanta Dujszebajewa i Piotra Przybeckiego. Z 15 członków zarządu obecnych było 14. Miażdżącą przewagą 13:1 głosowanie wygrał szkoleniowiec prowadzący na co dzień szczypiornistów Vive Tauronu Kielce.
Zarząd nie miał wątpliwości
– Zarząd nie miał wątpliwości. Myślę, że decyzja mogła być tylko jedna i jest odpowiednia na ten czas. Ale obaj kandydaci w rozmowach z zarządem wypadli bardzo dobrze – mówił członek zarządu ZPRP, Grzegorz Budziosz.
Kontrakt Dujszebajewa będzie obowiązywał do końca września. Obejmie kwalifikacje olimpijskie (turniej w dniach 8-10 kwietnia w Gdańsku, rywalami biało-czerwonych Macedonia, Chile i Tunezja, awansują dwa zespoły) i eliminacje do mistrzostw świata (gramy dwumecz z Holandią) i ewentualnie turniej olimpijski w Rio de Janeiro. Jeśli wyniki będą satysfakcjonujące (na igrzyskach kadra ma zająć miejsce w pierwszej szóstce), umowa Dujszebajewa może zostać przedłużona. – W październiku będą wybory nowego zarządu związku. Trener Dujszebajew chciał uniknąć sytuacji, do której doszło, gdy prowadził reprezentację Węgier. W trakcie jego pracy zmienił się zarząd węgierskiego związku, a co za tym idzie, oczekiwania wobec niego. To doprowadziło do nieporozumień, których my chcemy uniknąć. Decyzję o ewentualnym kontynuowaniu współpracy podejmie już nowy zarząd – wyjaśnia Budziosz.
Nieoficjalnie wiadomo, że Dujszebajew za prowadzenie reprezentacji Polski będzie otrzymywał wynagrodzenie na poziomie swojego poprzednika, Michaela Bieglera. Niemiec zarabiał około 20 tysięcy złotych miesięcznie. – Kwestie finansowe nie odgrywały dla trenera Dujszebajewa żadnej roli – powiedział prezes ZPRP,AndrzejKraśnicki.
Drugi trener z Kwidzyna?
Podczas piątkowych rozmów z działaczami Związku Piłki Ręcznej w Polsce, poprzedzających sobotni wybór selekcjonera, Dujszebajew mówił między innymi o doborze drugiego szkoleniowca. Pod uwagę brane są trzy nazwiska: Patryka Rombela, Pawła Nocha i Roberta Lisa. Dujszebajew dokona wyboru w najbliższych dniach.
Rombel to szkoleniowiec MMTS Kwidzyn, prowadzi zespół od lipca ubiegłego roku. ma 32 lata. Noch jest szkoleniowcem Zagłębia Lubin. Ten 36-latek był rozgrywającym Wisły Płock i Śląska Wrocław, jako szkoleniowiec przed objęciem Zagłębia pracował w Jurandzie Ciechanów, Stali Mielec i Niel-bie Wągrowiec. Najbogatszą kartę zawodniczą w tym gronie ma Robert Lis. To wychowanek Warszawianki, rozegrał 128 meczów w reprezentacji Polski. Potem przez 11 lat grał we Francji. Obecnie jest szkoleniowcem KPR Legionowo.
Początkowo jako drugi trener reprezentacji był wymieniany Piotr Przybecki, który konkurował z Dujszebajewem o stanowisko selekcjonera. Jednak w piątek podano informację, że Przybecki od nowego sezonu będzie szkoleniowcem Orlenu Wisły Płock, co utrudniłoby jego współpracę z Duj-szebajewem, ponieważ klub z Płocka jest największym rywalem Vive Tauronu na krajowym podwórku.
Z konferencji odleciał do Francji
– Jestem bardzo zadowolony. Chciałbym wszystkim tym, którzy na mnie głosowali bardzo podziękować, prezesowi, członkom zarządu. Odczuwam dumę z tego wyboru – powiedział Dujszebajew, po czym odleciał wraz z drużyną Vive Tauronu do Francji, na mecz Ligi Mistrzów.
Niespełna 48-letni trener rodem z Kirgistanu, mający obywatelstwa rosyjskie i hiszpańskie, w Vive Tauronie Kielce pojawił się na początku 2014 roku, zastępując Bogdana Wentę. Był jednym z najlepszych piłkarzy ręcznych w historii. W 1994 i 1996 roku był uznawany za najlepszego szczypiornistę świata. Jako gracz reprezentacji Wspólnoty Niepodległych Państw, Rosji i Hiszpanii był mistrzem olimpijskim (1992), dwukrotnie mistrzem świata (1993 i 2005), dwukrotnym brązowym medalista olimpijskim i trzykrotnym medalistą mistrzostw Europy. Wygrał również Ligę Mistrzów. Jako trener dwukrotnie (2008 i 2009) z hiszpańskim Ciudad Real wygrywał Ligę Mistrzów.