Sztab wyborczy republiańskiego kandydata na prezydenta USA z ramienia Republikanów ogłosił właśnie, że odchodzi z niego Corey Lewandowski. menadżer kampanii. Informację podał rzecznik sztabu Hope Hicks.
Lewandowski, który ma polskie korzenie i był od dłuższego czasu związany z Donaldem Trumpem miał wejść z konflikt z ludźmi z otoczenia miliardera. Mówi się przede wszystkim o jego starciach z Paulem Manafortem, którego Trump wyznaczył jako głównego stratega.
Prawdopodopodobnie w tym zabiegu, w pozbyciu się Lewandowskiego chodziło też o zmianę strategii wyborczej Donada Trumpa. Domagało się takiego ruchu wielu wpływowych polittyków Partii Republikańskiej.
Sam Lewandowski był także kontrowersyjną postacią w sztabie Trumpa, miał między innymi incydent z jednym z dziennikarzy. Podczas pobytu na Florydzie Lewandowski miał uderzyć reportera, sprawa jest nadal badana przez miejscową policję.
Do tej pory uważano, że ostatnie zwycięstwa Republikanina to zasługa m.in. menadżera jego kampanii. Corey Lewandowski liczył na głosy równie mocno co Trump. Polityk miał mu powiedzieć mu tuż przed prawyborami w New Hampshire, że jeśli nie wygra, pożegna się z pracą. Stracił ją później.
Kazimierz Sikorski(aip)