Aż w trudno w to uwierzyć a jednak. Jak podaje nowojorska policja spadła liczba ofiar śmiertelnych na nowojorskich drogach. A wszystko za sprawą wdrożonej inicjatywy Vision Zero, dzięki której w Nowym Jorku odsetek śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych ma zostać ograniczony do zera. . Okazuje się ze znacząco spadł odsetek pieszych, którzy zginęli pod kołami rozpędzonych samochodów. Zgodnie z danymi statystyczny w ciągu ostatnich dwóch lar w Wielkim Jabłku pod kołami rozpędzonych samochodów zginęło o 30 procent mniej nowojorczyków. W 2013 r. życie straciły 124 osoby. Natomiast w tym roku 86 pieszych poniosło śmierć na ulicach miasta. To znaczący spadek liczby ofiar wypadków drogowych w porównaniu z ostatnim rokiem rządów byłego burmistrza Wielkiego Jabłka, Michaela Bloomberga. Dla porównania, w 2013 r. życie straciły 124 osoby. W ubiegłym odnotowano spadek liczby pieszych, którzy zginęli o 15procent (101 osób). Dzięki inicjatywie Vision Zero w Nowym Jorku zredukowano dozwoloną prędkość z jaka mogą poruszać się pojazdy do w mieście do 25 mil na godzinę. Dodatkowo w ciągu ostatnich miesięcy zainstalowano mnóstwo wideoradarów.
Coraz bezpieczniej na nowojorskich drogach
- Advertisement -