Dwa samoloty cargo wynajęte przez gubernatora Florydy do transportu wsparcia humanitarnego dla Izraela zawierało również oporządzenie militarne – donosi CNN. Stacja informuje, że w skład ładunku wchodziły m.in. kamizelki kuloodporne, hełmy a nawet drony.
Według źródła CNN – izraelski rząd poprosił władze Florydy o pomoc w przetransportowaniu oporządzenia militarnego, zamówionego w Stanach Zjednoczonych. Zaopatrzenie miało znaleźć się na pokładzie dwóch samolotów transportowych, które wyleciały z Florydy do Izraela we wtorek, 17 października.
Biuro gubernatora DeSantisa informowało wówczas, że ładunek obejmował „środki medyczne, odzież, produkty higieniczne i zabawki dla dzieci”. Było to wsparcie humanitarne, jakiego Floryda udzieliła Izraelowi po ataku bojowników palestyńskiego Hamasu na osiedla izraelskie, sąsiadujące ze Strefą Gazy.
Jak zwraca uwagę CNN – biuro DeSantisa nie wspomniało jednak, że w samolotach znajdzie się sprzęt, który mógłby być wykorzystany w działaniach wojennych. W czwartek stacja uzyskała komentarz rzecznika biura gubernatora Jeremy’ego Redferna, w którym przyznaje, że w samolotach przewożono również oporządzenie militarne. Podkreśla jednak, ze miało być ono wykorzystywane przez „osoby udzielające pierwszej pomocy”.
„Na prośbę konsula generalnego Izraela w Miami, samoloty towarowe zakontraktowane przez Florydę zostały wykorzystane do transportu opieki zdrowotnej i zaopatrzenia szpitalnego, dronów, kamizelek kuloodpornych i hełmów, z których mogą korzystać osoby udzielające pierwszej pomocy” – powiedział w oświadczeniu Jeremy Redfern, rzecznik biura gubernatora Florydy.
Redfern zdradził również, że w samolotach znalazła się także broń i amunicja. Biuro DeSantisa współpracowało z konsulem generalnym Izraela celem „pomocy w dostarczeniu broni i amunicji do Izraela za pośrednictwem podmiotów prywatnych”. To z kolei nie zgadza się z wiedzą źródła CNN, które twierdzi, że na pokładzie wspomnianych samolotów broni i amunicji nie było.
Red. JŁ
(Źródło: CNN)