Transfery. Były klub Miroslava Radovicia namawia na transfer Leo Messiego. Gwiazdor FC Barcelony miałby dostać najwyższą pensję w historii futbolu w zamian za grę w Hebei China Fortune w pięciu najbliższych latach. Za sezon dostawałby 100 mln funtów – twierdzi Sky Sports. Jaka będzie odpowiedź Argentyńczyka? Można zakładać, że mimo wszystko jedna: kategoryczne „nie”.
W Hebei China Fortune i w ogóle w chińskich klubach nie mają żadnego umiaru. Mogą przepłać, bo ich na to stać. Niecały rok temu Ezequielowi Lavezziemu zaproponowali kontrakt rzędu 25,5 mln funtów za sezon. Argentyńczyk grający dotąd w Paris Saint-Germain, a więc w klubie również szastającym pieniędzmi na lewo i prawo, ofertę przyjął. Stał się… najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie. Zaraz z pozycji lidera strąci go pewnie Carlos Tevez, któremu Szanghaj Shenhua da 31,5 mln funtów. Co z Messim? Gdyby faktycznie przyjął propozycję od Hebei China Fortune to zarabiałby więcej niż Tevez i Lavezzi razem wzięci. Sky Sports twierdzi, że w skali roku dostawałby nawet 100 mln funtów. Pozostanie to jednak najwyraźniej ledwie ciekawostką, bo piłkarz nie zamierza ruszać się z Barcelony. Niebawem podpisze z nią nową umowę, tak jak zrobił to wczoraj Luis Suarez. – Chcemy, by został u nas do końca kariery – mówi prezydent Josep Maria Bartomeu. Wie co mówi. W tym tylko roku Messi strzelił 50 goli i zaliczył 25 asyst – w 50 meczach. Messi jest gotów przyspieszyć tempo rozmów na temat nowej umowy z Barceloną. Ale na swoich warunkach. Chciałby np. aby znalazł się zapis o kwocie odstępnego. U Suareza taki również się znalazł. Opiewa na 200 mln euro, o czym Barcelona poinformowała na swojej stronie.
Najwyższe transfery do ligi chińskiej
Hulk (Zenit Sankt Petersburg – Szanghaj SIPG) – 48 mln funtów Alex Teixeira (Szachtar Donieck – Jiangsu Suning) – 42,5 mln Jackson Martinez (Atletico Madryt – Guangzhou Evergrande) – 35,7 mln Ramires (Chelsea Londyn – Jiangsu Suning) – 24 mln
JCZ AIP, Fot. Dreamstime.com