Od dziś w Chicago wchodzą restrykcje dotyczące restauracji. Klienci nie będą mogli być obsługiwani wewnątrz a jedynie przy stolikach ustawionych przed lokalem. Przyjmowane będą także zamówienia na wynos.
Burmistrz Lori Lightfoot o godzinę przedłużyła godziny otwarcia biznesów uznawanych za niekonieczne do działania podczas pandemii koronawirusa. Czynne będą do 11 przed północą a nie jak wcześniej informowano do 10 wieczorem. Sprzedaż alkoholu w sklepach ograniczona została do 9 wieczorem. Nie dotyczy to jednak restauracji i barów, które mogą oferować alkohol do 11 przed północą.
W wydanym przez biuro burmistrz oświadczeniu zaznaczono, że dodatkowa godzina ma umożliwić obsługę większej liczby osób biznesom, które już zmagają się z poważnymi problemami finansowymi. Lightfoot zaapelowała do mieszkańców by częściej zamawiali pożywienie na wynos by w ten sposób pomóc restauracjom. Przypomnijmy, że od dziś do 25 osób ograniczona zostaje liczba uczestników zgromadzeń.
BK