– Ciągle będę aktywna w polskiej polityce. Parlament Europejski to kolejne wyzwanie, kolejny etap życia politycznego Beaty Szydło – mówiła wicepremier w Radiu Zet.
– Po pierwsze, myślę, że każdy polityk powinien zdobywać różnego rodzaju doświadczenia i to jest jeden z tych celów, który ja przed sobą stawiam. A po drugie, powiem tak: kiedy byłam w Strasburgu w czasie debaty na temat Polski, wtedy, kiedy jako premier musiałam stanąć przed PE w Strasburgu, i to było m.in. wynikiem tego, że koledzy z PO, europosłowie, zajmowali się głównie skarżeniem na Polskę w Brukseli – mówiła Beata Szydło.
Dodała, że nie wybiera się na „polityczną emeryturę”, a start w wyborach do europarlamentu traktuje jako „kolejny etap życia politycznego”. – Zorientowałam się, że jeżeli tam nie będzie ekipy europosłów z Polski, która będzie stała po stronie naszych sprawi i broniła interesów Polski, to będziemy zawsze traktowani jako ten kraj, który jest po prostu drugim krajem – mówiła Szydło.
Leszek Rudziński aip