Mężczyzna ze stanu Floryda usłyszał zarzuty po śmierci swojej 87-letniej babci, której łóżko było pełne żywych robaków.
Biuro szeryfa hrabstwa Brevard poinformowało, że Allen Arias przywiózł nieprzytomną Anitę Arias do szpitala w ubiegłym miesiącu. Po wejściu do ich domu policjanci znaleźli wiele brudnych pieluch oraz plamy po krwi i odchodach na łóżku i ścianach. Według władz Anita Arias była w dość dobrym stanie, kiedy w grudniu wnuk zabierał ją z centrum rehabilitacyjnego.
Kobieta cierpiała na demencję. Sekcja zwłok wykazała, że zmarła z powodu odwodnienia i wychudzenia. Stwierdzono też, że poziom cukru w jej krwi był najwyższy, jaki da się zmierzyć.
Allen Arias został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci starszej osoby.
(łd)