Mieszkaniec Miami przyszedł do restauracji typu fast food z czymś, co wyglądało na bombę rurową.
Detektyw Argemis Colome z policji w hrabstwie Miami-Dade poinformował w środę, że urządzenie sprawdzili technicy, którzy nie znaleźli w nim żadnych materiałów wybuchowych.
47-letni Luis Felipe Jaspe Jr przyszedł do restauracji z podróbką bomby we wtorek. Owinięta czarną taśmą metalowa rura, z której wystawały kable, zaniepokoiła jednego z klientów. Wezwał on policję, która aresztowała podejrzanego i ewakuowała restaurację.
Jaspe tłumaczył funkcjonariuszom, że urządzenie miało mu służyć do samoobrony. Umieszczono go w więzieniu z możliwością wyjścia za kaucją w wysokości 7,5 tys. dolarów.
(łd)