Dwie osoby z obsługi samolotu Southwest Airlines zostały ranne po tym jak maszyna wpadła w czwartek wieczorem w turbulencje.
Rzecznik prasowy linii poinformował, że samolot był w drodze z chicagowskiego lotniska Midway do Bostonu kiedy nagle wpadł w turbulencje, kapitan awaryjnie wylądował w Buffalo o 9:30 wieczorem , skąd karetka pogotowia zabrała do szpitala poszkodowane osoby. Na pokładzie Boeinga 737 było 143 pasażerów. Jeden z nich powiedział, że gdy samolot wpadł w turbulencje stewardesy i paru pasażerów dosłownie uniosło się w powietrzu i uderzyło w sufit. Miejsce rannych członków załogi zajęło dwóch innych pracowników linii Southwest. Lot 2386 dotarł do wyznaczonego celu czyli na międzynarodowe lotnisko Boston Logan dopiero o 1 rano w piątek. Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego (FAA) wszczęła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
BK