9.7 C
Chicago
niedziela, 12 maja, 2024

Australian Open. Becker broni Djokovica: On nie jest idiotą! Nie zasłużył na traktowanie, jakie teraz ma miejsce

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Nie jest idiotą. Gdyby wiedział, że jego dokumenty nie są w porządku, nie wsiadłby do samolotu” – ocenił perypetie Novaka Djokovica po przylocie do Australii były niemiecki tenisista Boris Becker. O północy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego sąd zdecyduje o losie Serba.

34-letni lider światowego rankingu dotarł na antypody w nocy ze środy na czwartek. Na lotnisku podważono ważność jego dokumentów uprawniających do zwolnienia z kwarantanny i cofnięto wizę, więc został umieszczony w hotelu na przedmieściach w Melbourne, gdzie są zakwaterowane także osoby ubiegające się o azyl w Australii. Tam ma czekać na rozprawę i jeśli jej wynik będzie niekorzystny, zostanie deportowany.

 

Becker, w przeszłości szkoleniowiec Djokovica, zaznaczył, że nie pochwala jego decyzji o niezaszczepieniu się, ale…

 

„Trzeba uszanować jego decyzję, do której ma prawo. Z tego powodu, że ktoś się nie zaszczepił nie staje się z automatu złym człowiekiem” – powiedział Becker gazecie „Bild”.

 

Jak przyznał, cała ta sytuacja rani jego duszę. „Oczywiście wszyscy są równi wobec prawa, ale Novak nie zasłużył na traktowanie, jakie teraz ma miejsce” – dodał.

 

O północy z niedzieli na poniedziałek sąd zdecyduje, czy Serb zostanie wpuszczony do Australii i będzie mógł wystąpić w pierwszym w tym sezonie turnieju wielkoszlemowym, który rozpocznie się 17 stycznia.

 

Becker nie wierzy, że Djokovic działał niedbale. „Nie jest idiotą, poza tym pracuje dla niego sztab ludzi. Gdyby wiedział, że jego dokumenty nie są w porządku, nie wsiadłby do samolotu do Australii” – ocenił.

 

Prawnicy serbskiego tenisisty w dokumentach złożonych w sądzie poinformowali, że w połowie grudnia Djokovic był zakażony COVID-19 i na tej podstawie został zwolniony z obowiązku szczepienia przed przylotem do Australii. Jednak po dwóch tygodniach nie miał już żadnych objawów choroby, a test dał wynik negatywny.

 

„1 stycznia pan Djokovic otrzymał dokument z Departamentu Spraw Wewnętrznych stwierdzający, że jego odpowiedzi wskazują, iż spełnił warunki przybycia do Australii bez kwarantanny” – wskazali przedstawiciele Serba w złożonym w sobotę wniosku.

 

Zaznaczyli przy tym, że zdobywca 20 tytułów wielkoszlemowych wnioskował, aby w oczekiwaniu na decyzję sądu przenieść go w inne miejsce i umożliwić trening przed Australian Open.

 

Sprawa gracza z Bałkanów – który od dłuższego czasu odmawiał ujawnienia informacji, czy jest zaszczepiony, a w przeszłości nie krył niechęci wobec takiego rozwiązania – wzbudza sporo kontrowersji zarówno w środowisku tenisowym, jak i wśród mieszkańców Australii. W kraju tym wprowadzono szereg surowych restrykcji i najdłuższy jak na razie łącznie lockdown, a dominujący obecnie wariant omikron w ostatnich dniach przyczynił się do rekordowej liczby przypadków zakażenia koronawirusem na antypodach.

 

Djokovic triumfował dziewięciokrotnie w Australian Open. Jeśli zwycięży w najbliższej edycji turnieju w Melbourne, będzie to jego 21. wielkoszlemowy tytuł i pobije rekord, który obecnie dzieli ze Szwajcarem Rogerem Federerem i Hiszpanem Rafaelem Nadalem.(PAP)

 

pp/ an/ af/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520