Amerykańskie siły specjalne schwytały szefa wojsk chemicznych tak zwanego Państwa Islamskiego – podaje agencja Associated Press, powołując się na źródła w irackim wywiadzie. Waszyngton nie potwierdza tej informacji.
Według gazety „New York Times”, mężczyzna został zatrzymany w ubiegłym miesiącu podczas specjalnej operacji w irackim mieście Irbil. W trakcie przesłuchań miał zdradzić, że Państwo Islamskie zaczęło produkować gaz musztardowy w formie proszku i napełniać nim pociski artyleryjskie.
Zatrzymany miał mieć doświadczenie z czasów reżimu Saddama Husajna, gdy specjalizował się w broni chemicznej i biologicznej.
Telewizja CNN podała, że amerykańskie samoloty bojowe dokonały nalotów na należące do Państwa Islamskiego fabryki broni chemicznej koło Mosulu w Iraku. Nie wiadomo jednak, czy naloty były skuteczne. Według wcześniejszych doniesień, dżihadyści kilkakrotnie użyli gazu musztardowego w Syrii i w Iraku.
IAR/nytimes.com/dabr