9 ofiar śmiertelnych i 34 osoby ranne – to dotychczasowy bilans strzelanin podczas świątecznego weekendu w Chicago. Najmłodsza z poszkodowanych to 4-letnia dziewczynka. Jacele Johnson została postrzelona w głowę, kiedy siedziała w piątek w samochodzie zaparkowanym przed lokalem gdzie właśnie odbywała się zabawa z okazji zakończenia szkoły.
Do zdarzenia doszło około 8 wieczorem w pobliżu West 70 ulicy i South Justine w dzielnicy Englewood. Dziecko w ciężkim stanie zostało zabrane do University of Chicago Medicine Comer Children’s Hospital, gdzie przeszło pomyślnie operację. Śmiertelnie został postrzelony w niedzielę wieczorem 15-latek w pobliżu 4400 South Cottage Grove.
Nastolatek wraz z o rok młodszym znajomym stał przed domem, kiedy podjechał samochód osobowy, z którego padły strzały. Wśrod ofiar śmiertelnych jest także 29 -letnia kobieta, postrzelona podczas domowej prywatki w West Englewood.