W ciągu ostatniej doby odnotowano w Niemczech prawie 20 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. To najwyższy wzrost infekcji od początku pandemii. Tymczasem coraz więcej osób uchyla się od przestrzegania nowych obostrzeń.
Mimo wprowadzonego cztery dni temu lockdownu liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa rośnie w Niemczech w niepokojąco zawrotnym tempie. W tym miesiącu obowiązują w kraju nowe obostrzenia. Lokale gastronomiczne i ośrodki kultury pozostają zamknięte. W miejscach publicznych może przebywać maksymalnie 10 osób z dwóch gospodarstw domowych.
Urzędy do spraw zdrowia informują tymczasem o licznych wykroczeniach. Coraz więcej Niemców, mających kontakt z osobami zakażonymi koronawirusem, uchyla się od odbycia przymusowej kwarantanny. Za łamanie nowych restrykcji grożą grzywny sięgające kilku tysięcy euro, a w skrajnych przypadkach nawet kara pozbawienia wolności. Katalog grzywien przygotowali wspólnie ministrowie rządu federalnego oraz premierzy landów.
W sobotę ma się odbyć w Lipsku demonstracja przeciwko lockdownowi, w której weźmie udział ponad 20 tysięcy osób z całego kraju. W Niemczech obowiązuje wprawdzie obecnie zakaz zakwaterowania, niemniej hotele w saksońskim mieście będą wypełnione. Wielu uczestników wiecu protestacyjnego obchodzi nowe regulacje i swoje podróże określa, niegodnie z prawdą, jako służbowe.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Wojciech Osiński/i mg/w dw