Jest porozumienie pokojowe między dwiema stronami wojny domowej w Libii. Parlamentarzyści z obu walczących frakcji podpisali w Maroku dokument przygotowany przez negocjatorów z ONZ. Nie ma jednak pewności, czy zakończy to wojnę, bo dokumentu nie podpisali przywódcy obu stron.
W dokumencie przewidziano m.in. utworzenie rządu jedności narodowej. Wysłannik ONZ do spraw Libii określił porozumienie jako historyczne. Dokumentu nie podpisały jednak władze obu frakcji. Pojawiły się już komentarze, że przyszły rząd jedności narodowej będzie słaby, bo w jego skład nie wejdą najważniejsi gracze w kraju.
Konflikt w Libii rozpoczął się wraz z arabską wiosną. Po tym, jak latem 2011 roku rebelianci obalili i zabili Muammara Kadafiego, utworzono tam nowe władze. Bojówki, które wspólnie walczyły przeciwko Kadafiemu, szybko jednak pokłóciły się ze sobą i rozpoczęły się krwawe walki. Teraz w Libii funkcjonują dwa rządy i dwa parlamenty – jeden w stolicy Trypolisie, a drugi w oddalonym o tysiąc kilometrów porcie w Tobruku.
Narody Zjednoczone od 14 miesięcy prowadzą negocjacje, by zakończyć wojnę domową w Libii. Porozumienie pokojowe pochwalił już sekretarz generalny NATO. Jens Stoltenberg napisał, że jest to znaczący krok w kierunku pokoju i stabilizacji kraju.
IAR/Wojciech Cegielski/RTR/BBC/Al-Jazeera/em/ gaj