Tysiące młodych ludzi wyszło na ulice niemieckich miast, aby zmobilizować polityków do skuteczniejszych działań na rzecz ochrony klimatu. Demonstracje zorganizował międzynarodowy ruch ekologiczny „Fridays for Future”. W związku z demonstracjami, policja ostrzega przed utrudnieniami w ruchu.
Na ulicach Berlina demonstruje, według organizatorów, pięćdziesiąt tysięcy osób. W innych większych niemieckich miastach także po kilkadziesiąt tysięcy. Z powodu manifestacji policja od rana ostrzega przed utrudnieniami w komunikacji. Zamknięte dla ruchu zostały ulice w centrum niemieckiej stolicy. W proteście przeciwko władzy, która – jak twierdzą demonstranci – nie przykłada odpowiedniej wagi do walki o ochronę klimatu, kilkudziesięciu aktywistów wskoczyło do lodowatej o tej porze roku rzeki Sprewy.
Demonstracje na rzecz ochrony klimatu odbywają się dziś w 513 niemieckich miastach. Zorganizowano je na trzy dni przed rozpoczęciem Konferencji Klimatycznej ONZ w Madrycie.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Waldemar Maszewski/Berlin/mcm/sjo