3-letni chłopiec wyleciał przez balkon na dziewiątym piętrze w bloku na Florydzie. Jego życia nie udało się uratować.
Do tragedii doszło w sobotę w Panama City Beach. Chłopca zabrano do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili zgon.
Policja poinformowała, że chłopiec przyjechał na Florydę z rodziną z Midway w Ohio. Jego tożsamości nie ujawniono.
Śledczy nie zdradzają na razie okoliczności zdarzenia.
(łd)