Policjant ze stanu Waszyngton, który chciał uprawiać seks z domniemaną ofiarą przemocy domowej, został w styczniu zawieszony na 30 dni bez wynagrodzenia.
Michael Leiter z biura szeryfa hrabstwa Clallam wrócił do pracy 6 lutego. W policyjnym raporcie stwierdzono, że naruszył politykę biura, kiedy próbował nakłonić ofiarę do stosunku seksualnego. Robił to za pomocą telefonu służbowego. Z kobietą wymienił pomiędzy 1 a 4 stycznia 45 wiadomości tekstowych.
Po powrocie do pracy Leiter przeprosił za swoje zachowanie.
(mcz)